Bez litości dla człowieka
W jaki sposób osoba niepełnosprawna dostać się ma na przykład do bielskiej siedziby NFZ, jeśli przed budynkiem nie ma jednego miejsca parkingowego wyznaczonego specjalnie dla ludzi z ograniczeniami ruchowymi? Oto zagadka prawdziwa, zwłaszcza w kontekście obowiązujących przepisów o likwidowaniu barier dla niepełnosprawnych.
Z obserwacji dnia codziennego, a przed wszystkim z osobistych doświadczeń niepełnosprawnych mieszkańców Bielska-Białej jasno wynika, że wciąż mają oni wiele problemów z poruszaniem się po mieście i docieraniem chociażby do budynków użyteczności publicznej. Takich miejsc, jak powyżej, jest w Bielsku-Białej cała masa. Podamy tylko kilka przykładów, które wskazał nam jeden z naszych Czytelników - osoba niepełnosprawna.
Przez mękę o kulach
NFZ o miejscu parkingowym zapomniał, czego nie można powiedzieć o siedzibie spółki Tauron przy ul. Filarowej. Miejsce wyznaczone jako parking dla inwalidów formalnie istnieje, tyle że często jest zajęte przez pojazdy osób sprawnych fizycznie. - Zastanawiam się, jak działają panowie z ochrony, dla których, widać, nie ma to najmniejszego znaczenia - żali się Czytelnik.
Na szczęście, na Filarowej zdarza się, że niepełnosprawny jest sprytniejszy i uda mu się zająć przeznaczone dla niego miejsce parkingowe. To jednak nie koniec jego kłopotów, gdyż musi jeszcze, jak tłumaczy nasz rozmówca, dotrzeć do punktu obsługi klienta, pokonując przy okazji sporo schodów. - To droga przez mękę dla człowieka o kulach.
Urząd Statystyczny przy ul. Piastowskiej 44. To ci dopiero miejsce przyjazne niepełnosprawnym! Same schody, windy brak. W zasadzie inwalidzi nie mają tam czego szukać, bo i tak żaden z nich, jak twierdzi nasz informator doświadczony na własnej skórze, nie dotrze do celu. Podobnie zresztą, jak w siedzibie Powiatowego Urzędu Pracy, do którego - owszem - dotrzeć można, ale załatwienie w nim jakiejś sprawy oznacza „gonienie” po schodach bez szansy na uprzejmość w stylu: „może pan usiądzie i odpocznie?”. W jeszcze gorszej sytuacji są osoby poruszające się wyłącznie na wózkach inwalidzkich.
NFZ chce nadrobić
- Coś nie funkcjonuje w świadomości ludzi, którzy decydują o tak z pozoru błahych sprawach, jak miejsce parkingowe, schody, winda... - uważa nasz niepełnosprawny Czytelnik. - Niby wszyscy wykazują dobrą wolę, ale tylko w słowach, bo w praktyce wygląda to już mniej optymistycznie.
Optymistyczne jest to, że w przywołanej na początku instytucji, czyli NFZ, uzyskaliśmy obietnicę kierownictwa placówki, że miejsce do zaparkowania dla osób niepełnosprawnych niebawem się pojawi. - To prawda, obecnie takiego miejsca nie ma, ale my te pomieszczenia wynajmujemy. Tak się złożyło, że do tej pory nie było raczej problemów z zaparkowaniem przez samochody prowadzone przez osoby niepełnosprawne - usłyszeliśmy w bielskim oddziale NFZ przy ul. Dworkowej. - Nadrobimy to jednak i oznakujemy wyznaczony parking. Na korzyść fachowców od ochrony zdrowia z NFZ trzeba wspomnieć, że ostatnio przystosowali oni dla osób z wózkami inwalidzkimi podjazd do tej instytucji.
Warto pamiętać, że niemal co dziesiąta osoba w naszym kraju jest niepełnosprawna. Według ankiet i sondaży przeprowadzanych w tym środowisku, główną przyczyną obaw ludzi dotkniętych inwalidztwem narządu ruchu przed wychodzeniem z domów są bariery architektoniczne w tzw. przestrzeni publicznej.
Tekst i foto: Kuba Jarosz
Artykuł wyświetlono 1874 razy.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 8
Niekoniecznie
A ilu jest kibiców tego miejskiego miejsca do igrzysk...5 do 7 tysięcy. Ilu jest w BB niepełnosprawnych ruchowo...raczej więcej. Kto będzie płacił co miesiąc za utrzymanie stadionu...dla 15 000 osób? Powiem Wam kto, będą to bielscy podatnicy...nigdy ten stadion nie zarobi na siebie...niestety. Prawda jest taka, że stadion to zbytek dla naszego miasta i ta decyzja o jego budowie w tym miejscu jest zła. Nie jestem kibicem i nie wstydzę się tego oraz tego że nie poddam się terrorowi rżnących w gałę.
obserwator
Stadion zostawmy w spokoju nie można popadać w paranoję.. chodzi o urzędy i instytucje, które nie zależą od miasta głównie np. ZUS, Urząd Statystyczny, Energetyka czy też PGNiG na Gazowniczej, który ma gdzieś swoich klientów bo i tak nie mają wyjścia i przyjść tam muszą bo innego dostawcy gazu nie ma.
100% BB
A może niektózy niech się odczepią od stadionu! Od 10 lat na inwestycje w mieście wydano ponad 1 miliard pln, jeśli faktycznie pominięto w wielu przypadkach niepełnosprawnych to może warto odwołać sie do ludzi, którzy działają przy UM i doradzają urzednikom oraz prezydentowi w sprawie likwidowania barier dla osób niepełnosprawnych i jak za ostatnie 10 lat poczynione zostały postępy albo zaniechania?! Jakby stadion był jedyną inwestycją na przestrzeni 10 lat na którą UM w BB znalazł pieniądze. Brednie gościa z wykształceniem podstawowym chyba....
inwalida
Hihi dajcie wszystkim urzednikom legitymacje inwalidzkie to sie sami pozabijaja i beda miejsca wreszcie dla inwalidow . Sorry ale podjechac pod ZUS na miejscach dla osob niepelnosprawnych parkuja naokraglo lekarze orzecznicy , pracownicy ZUS oraz inwalida ktory mieszka w okolicy i prowadzi jakas tam firme i konia z rzedem jesli sie uda zaparkowac , potem skarbowka tam dopiero sa jaja na miejsce dla inwalidow parkuja osoby ktore dostaja zezwolenie zaparkowania na oko osoby ktora tego pilnuje , czy zamiast dzielic parking co kilka stanowisk dla osob niepelnosprawnych dac 5 lub 6 stanowisk bezposrednio przed wejsciem , ostatnio Pani ktora tego bajzlu pilnuje zaproponowala mi zaparkowanie na ulicy mickiewicza bo tam moze byc wolne hihi i na protezie i 2 kulach mam sobie podejsc do wejscia do skarbowki a jak zobaczylem to na miejscu dla inwalidy parkowal mlodzien pelen werwy rzucajacy pewnie 2 zeta do reki bez paragonu , mozna i tak zarobic . Wogole jesli chodzi o osoby niepelnosprawne to jest ogolny cyrk , masz lupiez i 3 grupe tez karte dostaniesz i wolna wola i bezprawie .
Marcin
PUP nie podlega pod miasto? o.O Ważne, że UM i Starostwo są przystosowane dla niepełnosprawnych, gdyby one nie były to byłaby masakra.
xenon
Najprostszym rozwiązaniem i najtańszym jest zapewnienie pełnej obsługi interesanta przez internet, tak, aby nie wychodząc z domu można było załatwić każdą sprawę w urzędzie i innych instytucjach. Wtenczas rozbudowa parkingów i infrastruktury może okazać się niepotrzebna.
rozsądek
Co stadion ma do budynków użyteczności publicznej wymienionych w artykule? Urząd Statystyczny, NFZ, Tauron, PUP nie podlegają pod miasto. Nie twierdzę, że wszystkie budynki zależne od UM są w 100% dostępne ale trzymajmy się faktów.
Integrator
Jest stadion...jest impreza. Pond 100 000 000 zł jest na zbudowanie stadionu a większość miejskich budynków użyteczności publicznej jest nie dostosowana dla niepełnosprawnych.
Klauzula informacyjna ›