Budżet obywatelski uratowany!

Trzeba było rozwalić te 2 mln za sylwestra i zorganizować jakąś konkretną impreze sylwestrową, zgarnąć kasę za stoiska z alko i gastronomią, fajerwerki symbolicznie za 20 tysięcy i sprowadzić kilka gwiazd. za powiedzmy 1,5mln można spokojnie sprowadzić gwiazd nawet na 5 lat do przodu. Tak realnie mówiąć to ratusz mógłby się zamknąć z wszystkim kwotą maksymalnie 250 tysięcy złotych, a może w końcu raz w roku miasto by nie umarło przed 22. Może jest to jakiś pomysł na wykorzystanie jak nie budrzetu obywatelskiego to nowego stadionu na przyszłego sylwestra 2014 roku. Pozdrawiam i przypominam że koszt dla kieszeni obywatela wynosiłby około 1,44 zł.

Nie zgadzam się na szastanie moimi pieniędzmi, generalnie czas juz zrobic pożądek w ratuszu.

Gdyby Radni ze swojej kieszeni płacili za tą stronę, to zapewne kolega, który proponuje 3 tyś miałby robotę. Ale, że z 2 mln 10% musi się gdzieś tam przykleić to strona będzie za 38 tyś. To dopiero pierwszy etap napoczynania 2mln. Dziwię się, że są ludzie ludzie którzy podniecają się tym budżetem. To walka o wyborców. Z jednej strony budżet obywatelski,a z drugiej świeży kredy zaciągnięty na 1,4mln. A tak na margniesie to cały budżet miasta jest obywatelski bo składa się z podatków bielszczan.

38 tys. - czy to dużo czy mało, to zależy od specyfikacji strony (sytemu internetowego). Z artykułu nie wiadomo jakie funkcje ma spełniać strona. Jeżeli to ma być po prostu zwykła strona-wizytówka informująca o programie + jakiś moduł newsów to ja przykładowo mógłbym to zrobić za 3000 zł netto z wypasionym designem - mając do tego kwalifikacje potwierdzone 10-letnim doświadczeniem.

ciekawe czy to pójdzie w trybie bez przetargu i czy był / będzie jakiś konkurs na projekt, realizację i silnik tej www?

38 tys? to jakiś żart znowu jest? uuuu grubo.

Wg mnie, grafika reklamowego. Kwota 5tys. złotych byłaby wystarczająca na zbudowanie strony internetowej, zakup serwera, domeny oraz wstępne pozycjonowanie.

Należy się cieszyć, że budżet obywatelski będzie uratowany.
Jednak i tak mam odczucie, że podczas podejmowania decyzji o kwocie przeznaczonej na budżet obywatelski i przy podejmowaniu decyzji o wyborze adresatów, do których miał być skierowany, od samego początku rodziło jakieś dziwne skojarzenia ze zwykłym lawirowaniem. Niby podstawowym celem miało być zaangażowanie mieszkańców w życie obywatelskie wspólnoty samorządowej, to jednak już na początku uznano, że można by to było zrobić poprzez rady osiedli, które byłyby całkowicie na pasku urzędu.
Pozwolę sobie tylko przypomnieć, że rady osiedlowe mogą tylko zgłaszać zapotrzebowanie na produkty/towary/usługi a resztę robią odpowiednie wydziały urzędu. Prawdopodobnie dlatego, że nie mają osobowości prawnej.
W moim przekonaniu był by to bardzo krótki pasek.
Natomiast w sprawie przygotowania witryny internetowej do obsługi budżetu obywatelskiego dobrze by było, gdyby w materii wysokości kwoty przeznaczonej na ten cel wypowiedział się dobry fachowiec na przykład taki jak p. Paweł Strykowski.
Mam tu na myśli stronę projektu OKO, która była bardzo dobrze prowadzona przez jego firmę.

To super hiper mega wypasiona będzie strona :) tak właśnie wydaje się cudze pieniądze, lekką ręką. Przecież tu nie chodzi o to, że ludzie mogą sobie zagłosować na jakiś projekt. Chodzi o to, że przy tych 2 mln część kasy wyparuje. Po drugie łaski nam nie robią to nasze pieniądze. Wole, żeby spłacili rate kredytu jaki ma miasto niż dawali pod głosowanie projekty. Tylko czemu 2 mln , a nie 10 mln? Lud chce 10 mln:) Niezłe machlojki będą przy tych projektach, już nie mówiąc o przetargach itd.

Co to za strona internetowa za 38 tys. zł? Niech zgadne kto ją zrobi... Pewnie znowu jakaś firma powiązana z jednym z naszych radnych...