Kilkadziesiąt osób przyszło wczoraj na plac Bolesława Chrobrego w Bielsku-Białej, aby uczcić 70. rocznicę Powstania Warszawskiego. Zaprezentowała się grupa rekonstrukcji historycznej. Zebrano dziewięć litrów honorowo oddanej krwi.

Bielszczanie oddali wczoraj hołd powstańcom AK, którzy 70 lat temu podjęli walkę w obronie okupowanej stolicy kraju. Tegoroczne obchody rocznicy Powstania Warszawskiego zorganizowało Forum Młodych PiS Bielsko-Biała okręg nr 1, grupa rekonstrukcji historycznej ?Beskidy? oraz harcerze ZHR.

 - Pomimo upływu siedemdziesięciu lat, wielu Polaków nadal zadaje sobie pytanie, czy Powstanie było potrzebne. Po co zginęło tak wielu ludzi, czy ich krew była coś warta? Była, ponieważ miało ono dwie strony medalu: militarną, wymierzoną przeciwko okupantowi, ale przede wszystkim polityczną, przeciwko ZSRR i podporządkowaniu polskim komunistom. Dziś głośno przypominamy tę historię - mówił Damian Kowalewski, przewodniczący Forum Młodych PiS powiatu bielskiego.

Bielskie obchody 70. rocznicy Powstania Warszawskiego połączone były z akcją honorowego krwiodawstwa ?Ich krew, za naszą wolność?. W specjalnym autobusie przystosowanym do poboru krwi ustawionym na placu Wojska Polskiego honorowo oddało krew dwadzieścia osób.

 - Z okazji rocznicy Powstania Warszawskiego miasto powinno być udekorowane biało-czerwonymi flagami i znakami kotwicy, ponieważ powstańcy warszawscy walczyli nie tylko o Warszawę, ale o polskość Bielska i Białej, o niepodległość całej Polski. Przykre jest, iż władze miasta lekceważą uroczystości o takim charakterze, które są obchodzone w całej Polsce - powiedział naszemu portalowi Rajmund Pollak, były radny Sejmiku Województwa Śląskiego.

Obecny na uroczystości wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Bielsku-Białej. Przemysław Drabek zachęcał do oglądania wystawy ?Warto być Polakiem?, która będzie eksponowana do 8 sierpnia br. na placu Chrobrego.

Tekst i foto: Mirosław Jamro