Oszust, który pojawia się w pasażach bielskich centrów handlowych podaje się za znajomego dyrektora i wyłudza od sklepikarzy pieniądze. W sklepie z odzieżą na Sarnim Stoku udało mu się wyłudzić 1500 zł. Policja apeluje o ostrożność.

W czasie rozmowy z ekspedientką mężczyzna zadawał pytania o częstotliwość wizyt przedstawiciela regionalnego. Utrzymywał, że jest znajomym dyrektora i rzekomo zatelefonował do niego. Po tej rozmowie zapytał sprzedawczynię o kwotę utargu znajdującą się w kasie. Kiedy usłyszał odpowiedź, polecił, aby kobieta wypłaciła mu 1500 zł. Pokrzywdzona zapamiętała, że sprawca miał ok. 36 lat, ok. 180 cm wzrostu, niebieskie oczy. Był ubrany w niebieską koszulę i dżinsy.

Policja prosi sprzedawców o rozwagę. - Jeśli w sklepie pojawi się osoba podająca się za znajomego dyrektora i będzie próbowała wyłudzić pieniądze, upewnijcie się w rozmowie z pracodawcą, czy szef kierował do was swojego znajomego i czy koniecznie musicie mu przekazywać jakiekolwiek pieniądze - apeluje nadkom. Elwira Jurasz z KMP w Bielsku-Białej. - O zdarzeniu ?na gorąco? powiadomcie policjantów, którzy w porozumieniu z nami zatrzymają oszusta.

Wszelkie informacje o sprawcy należy kierować do Komisariatu Policji III w Bielsku-Białej przy ulicy Traugutta 2c, nr tel. 33 8121700 lub do najbliższej jednostki policji - numery alarmowe: 997 oraz 112. Policja zapewnia anonimowość.

bb