W minioną niedzielę przed kościołami w Lipniku, Białej i Małych Kozach zbierano podpisy pod petycją do prezydenta Bielska-Białej w sprawie likwidacji odoru z miejskiego wysypiska odpadów. Jak dotąd, pod petycją podpisało się ponad 3 tys. osób.

W proteście przeciwko odorowi do lipniczan dołączyli mieszkańcy innych osiedli. W niedzielę wolontariuszy zbierających podpisy pod petycją można było spotkać przed kościołami. - Poparcie mieszkańców było bardzo duże. Ludzie licznie podchodzili i wyrażali swoje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji. W większości mówili nam, że odór dotyczy ich osobiście. Świadczy to o tym, że skala problemu rośnie - relacjonuje wolontariuszka zaangażowana w akcję.

Nie brakowało też tych, którzy wyrażali solidarność ze znajomymi i rodzinami z Lipnika. - Znamy ten zapach, bo niejednokrotnie przejeżdżamy obwodnicą. Smród jest nie do zniesienia. Współczujemy Wam i wspieramy. Nie poddawajcie się, to musi się zmienić - mówili ludzie wychodzący z kościołów.

Zebrano blisko 1670 podpisów, z czego 370 w Małych Kozach, 500 w Lipniku oraz 800 w Białej. Do tej pory petycję poparło więc łącznie ok. 3,3 tys. osób. Podpisy będą zbierane do 29 września, a dzień później zostaną złożone wraz z petycją w bielskim ratuszu. Więcej informacji o proteście znajdziesz na stronie www.doscsmrodu.pl, gdzie cały czas można podpisać petycję w formie elektronicznej. 

bb