Nasze dary dotarły na front
Środki lecznicze i materiały opatrunkowe trafiły w ostatnich dniach do ukraińskiego Berdiańska. Pomoc charytatywną dla miasta partnerskiego Bielska-Białej sfinansowała miejska spółka Aqua. Za powodzenie akcji odpowiadali bielscy radni i parlamentarzysta.
Podczas lutowej sesji Rady Miejskiej Bielska-Białej z apelem o pomoc dla ukraińskiej ludności z Berdiańska zwrócił się Stanisław Pięta (PiS). Parlamentarzysta przypominał, że miasto to położone jest w pobliżu Mariupola, gdzie toczą się walki z prorosyjskimi terrorystami. O środki lecznicze i materiały opatrunkowe zwróciło się do posła Polskie Kulturalno-Oświatowe Towarzystwo w Berdiańsku .
Na prośbę mieszkańców ukraińskiej miejscowości odpowiedziała bielska gmina. Środki na zakup artykułów leczniczych i opatrunków o wartości 20 tys. zł przekazała miejska spółka Aqua, a dalszą organizacją pomocy zajęli się bielscy radni. - Wykorzystując kontakty zawodowe, udało się nam wynegocjować bardzo atrakcyjne ceny leków, bandaży, plastrów, środków odkażających czy apteczek, o które prosili nas mieszkańcy Berdiańska - wyjaśnia nam Agnieszka Gorgoń-Komor (PO).
Zadaniem dostarczenia darów na wschód Ukrainy zajął się Szczepan Wojtasik. - Wyraziłem chęć uczestniczenia w dostarczeniu tych środków, ponieważ trzykrotnie byłem w Berdiańsku, z którym od wielu lat współpracujemy jako miasto partnerskie. W tej sytuacji niezwykle pomocne okazały się zdobyte wcześniej kontakty - przyznaje radny KWW Jacka Krywulta, który z kilkudniowego wyjazdu na Ukrainę wrócił w ub. tygodniu.
- W czwartek we Lwowie pocztą kurierską nadaliśmy przesyłkę do Domu Polskiego w Berdiańsku. Zdecydowaliśmy się na taki rodzaj transportu ze względów bezpieczeństwa oraz z powodów finansowych. Tego typu przesyłki w ciągu kilkudziesięciu godzin za darmo dostarczane są na tereny objęte wojną - wyjaśnia nasz rozmówca, który już następnego dnia otrzymał wiadomość, że dary zostały przekazane żołnierzom na front w Pieskach oraz przyfrontowym szpitalom.
W przyszłym tygodniu radny Wojtasik po raz kolejny wybiera się z transportem charytatywnym na Ukrainę. - Jadę do miejscowości Sambor w obwodzie lwowskim, gdzie przebywa obecnie około 800 uchodźców z objętego działaniami wojennymi Donbasu - informuje radny. Do dostarczenia jest ładunek darów o wadze ponad 2 tys. kg. - To głównie ubrania, kołdry, poduszki, podstawowe środki czystości oraz żywność - mówi Szczepan Wojtasik. Pomoc sfinansował m.in. bielsko-żywiecki Caritas.
bak
Komentarze 18
Dla p. Pięta ( przedstawicielu Kraju w wyborach z systemu) problem ma zawsze. Niech właśnie coś zrobi dla ludzi z B-B, bo widząc inicjatywę to jest po prostu za krótki, ale medialnie można się sprzedać.
Patrząc na konflikt rosyjsko-ukraiński żenada razy dwa . Wojsko usa odjechało śmigająć na zachód, bo z Niemiec łatwiej wylecieć do siebie, ale przekaz medialny robi tyle, że mamy bezpieczeństwo. Co ma do zaoferowania p. Pięta leki, śmiechu warte i dobre wrażenie?
ponad 200 tysięcy w bestialski sposób wymordowanych Polaków (starców,kobiet i dzieci).
Rum do szklanki i Janek pod kołdrę.
W ceremonii odbioru sprzętu uczestniczył prezydent Petro Poroszenko.
Z Polski idą lekarstwa, opatrunki, koce i kołdry
Rolls-Royce Phantom 6.7 V12 EWB
Cena: 1 445 000 zł
Silnik: V12, 460 KM
Prędkość maksymalna: 240 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h: 6,1 s
"Z Bielska-Białej do miasta partnerskiego Berdiańska dostarczono pomoc charytatywną dla obrońców ukraińskiej państwowości. Przyjaciele z Polski z chęcią dołączyli się do inicjatywy Polskiego Kulturalno-Oświatowego Towarzystwa „Odrodzenie” wesprzeć wojaków, patriotów Ukrainy, którzy bronią nie tylko granicy Ukrainy, ale także, biorąc pod uwagę niuanse geopolityczne, rubieże całej Europy.
W ciągu krótkiego czasu Polakom Podbeskidzia udało się zgromadzić ponad 300 kilogramów środków medycznych, wartością ponad 5 tys. Euro, które zostały przetransportowane przez polsko-ukraińską granicę do Lwowa. Dzięki wspólnym działaniom Polaków Berdiańska, miejscowym wolontariuszom, a przede wszystkim parafii rzymsko-katolickiej bezcenny ładunek został dostarczony do Domu Polskiego w Berdiańsku. Między innymi strona polska przekazała materiały opatrunkowe i bandaże, leki pierwszej pomocy, środki dezynfekujące do leczenia ran i operacji, a co najważniejsze, homeostazy typu gąbka Celox."
(ze strony polonia.org.ua)
takimi autami jeżdżą - Bugatti Veyron 16.4 Super Sport, Silnik: V16, 1200 KM
Prędkość maksymalna: 415 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h: 2,5 s
To w takim razie pomoc dla wojska czy dla cywilów ?????????
Tutaj pisaliście że dla Polaków http://www.bielsko.biala.pl/aktualnosci/28976/pomagamy-polakom-na-ukrainie
Więc kiedy piszecie prawdę?????
Klauzula informacyjna ›