Podczas konferencji Dni Wolnego Oprogramowania, która odbyła się w miniony weekend w bielskiej ATH można było oglądać prawdziwe cacka epoki wczesnej informatyzacji - zabytkowe komputery i konsole. Wśród nich był komputer przenośny dla biznesmena o wadze… 12 kg.

 - Zaprezentowaliśmy niewielką część sprzętu z naszego muzeum: komputery firm Commodore, Apple, Amiga, Atari. Najstarszymi egzemplarzami, który przywieźliśmy do Bielska-Białej jest polska konsola TVG10 z przełomu lat 70. i 80. ub. wieku oraz Commodore PET z 1977 roku. Obudowę tego komputera otwiera się tak, jak maskę w samochodzie. Można go było rozbudować do 256 kB, posiadał procesor o częstotliwości 1 MHz, nie był wyposażony ani w kartę graficzną, ani muzyczną, a mimo wszystko był bardzo popularny w USA i Kanadzie, gdzie służył do edukacji w szkołach - powiedział nam Mariusz Rozwadowski z Muzeum Historii Komputerów i Informatyki w Katowicach.

Jednym z wielu ciekawych eksponatów był komputer przenośny firmy IBM z 1983 roku, który ważył ok. 12 kg. - W minionych latach do kompletu z tym urządzeniem biznesmen idący do pracy zabierał drukarkę, również o wadze kilkunastu kilogramów. W 1983 roku japońskie firmy Toshiba oraz Epson wyprodukowały małe laptopy dla biznesmenów, wyposażone we wbudowaną drukarkę i wyświetlacze LCD. Jako pamięć tych komputerów służyła taśma magnetofonowa w małej kasecie - wyjaśnia nasz rozmówca.

Katowickie Muzeum Historii Komputerów i Informatyki działa od dwóch lat. Placówka posiada ponad 3 tys. różnych komputerów, a także płyty główne komputerów, procesory, pamięci operacyjne, dyski twarde, dyskietki, konsole oraz literaturę fachową. Pośród wielu ciekawych eksponatów oglądać można komputer Odra wraz z drukarką o wadze 1300 kg.

Tekst i foto: Mirosław Jamro