Rekonstrukcje grup historycznych połączone ze śpiewaniem patriotycznych pieśni i historycznymi gawędami, do tego wyśmienita kiełbaska i żołnierska grochówka - wszystko to znalazło się w bogatym programie dzisiejszego festynu rodzinnego na bielskich Błoniach.

 - Pomysł festynu „Bielsko-Biała, moja mała ojczyzna” powstał wśród harcerzy ZHR - powiedziała nam Patrycja Wojtak, prezes fundacji Militarny Instytut Historyczny. - Jako fundacja, wraz ze wszystkimi grupami rekonstrukcyjnymi chcieliśmy pobudzić uczucia patriotyczne wśród młodzieży i osób dorosłych. Mamy nadzieję, że taka forma obchodów święta narodowego spodoba się mieszkańcom miasta.

W festynie uczestniczyły grupy rekonstrukcyjne, żołnierze 18. Bielskiego Batalionu Powietrznodesantowego oraz przedstawiciele Związku Strzeleckiego „Strzelec” i Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ, a także Bielska Orkiestra Wojskowa oraz zespoły muzyczne. Projekt był w całości finansowany z budżetu obywatelskiego Bielska-Białej (o projekcie festynu pisaliśmy m.in. w artykułach Festyn z budżetu obywatelskiego i Majówka z zespołem T-Love).

Tekst i foto: Mirosław Jamro