Wszyscy piłkarze Podbeskidzia otrzymali zakaz rozmowy z dziennikarzem sportowym Michałem Trelą. Sprawa wyszła na jaw po wczorajszym meczu bielskiego klubu z Cracovią. Skandaliczny zakaz miał wydać osobiście prezes klubu Wojciech Borecki.

Jak informuje „Przegląd Sportowy”, sytuacja miała miejsce w tzw. strefie mieszanej, w której po spotkaniu piłkarze udzielają wywiadów. Redaktor Michał Trela zadał pytanie jednemu z piłkarzy Podbeskidzia, ale ten przeprosił dziennikarza, mówiąc, że decyzją prezesa Wojciecha Boreckiego zawodnicy klubu mają zakaz udzielania mu jakichkolwiek informacji. Po chwili Trela potwierdził tę wiadomość u Marcina Zarębskiego, rzecznika prasowego Podbeskidzia. Pracownik klubu otrzymał zakaz udzielania informacji dziennikarzowi największego dziennika sportowego w kraju.

Według naszych źródeł, Wojciech Borecki zarzuca redaktorowi Michałowi Treli „tendencyjność oraz działanie z inspiracji byłego prezesa Podbeskidzia” [poprzednim szefem klubu był Marek Glogaza - przyp. red.]. Borecki ma domagać się zmiany dziennikarza obsługującego mecze bielskiego klubu z ramienia redakcji „Przeglądu Sportowego”.

Przypomnijmy, że w lutym br. w podobnej sytuacji znalazła się redakcja naszego portalu (o sprawie pisaliśmy w artykułach Zakaz stadionowy dla redakcji, Kneblują nam usta? oraz Zmiana decyzji w sprawie akredytacji).

bak