Latem, w upalne dni, petenci odwiedzający bielski urząd pracy cierpią istne katusze z powodu panującego wewnątrz gorąca i duchoty. To się jednak zmieni. Już za kilka miesięcy w budynku będzie klimatyzacja.

 - W ostatnich latach, w miesiącach letnich, odnotowywaliśmy w budynku bardzo wysokie temperatury - mówi Leszek Stokłosa, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Bielsku-Białej.

Nasz rozmówca zwraca uwagę, że upał i duchota dają się we znaki szczególnie w miejscach, gdzie przyjmowani są interesanci. - Pomieszczenia te mają okna od strony południowej - wyjaśnia Leszek Stokłosa. - Na domiar złego nie można ich otwierać, ponieważ wychodzą na ruchliwą ulicę. Takie warunki pracy są uciążliwe zarówno dla interesantów, jak i dla pracowników - dodaje.

Samopoczucie interesantów i urzędników poprawi niewątpliwie klimatyzacja. Na jej zakup i instalację miasto przeznaczyło w tegorocznym budżecie 800 tys. zł. Obecnie trwa przetarg w celu wyłonienia wykonawcy. Zgodnie z planem inwestycja ma zostać zrealizowana przed 20 grudnia tego roku.

MIC

Foto: Powiatowy Urząd Pracy w Bielsku-Białej