Kilka dni temu pisaliśmy o bałaganie na ul. Międzyrzeckiej, gdzie w okolicach zaprojektowanego ronda i łącznika z ul. Cieszyńską, na wysokości ul. Światopełka, pojawiły się ciężarówki przywożące materiał na podbudowę. W tej sprawie interweniował Miejski Zarząd Dróg.

 - Całe zamieszanie zrobiły dwie firmy drogowe - Eurovia i Strabag, które bez naszej zgody w bezpośrednim sąsiedztwie tego miejsca tymczasowo zmagazynowały materiał na podbudowę dróg wykorzystywany przy remoncie ul. Światopełka oraz przy przebudowie ulic Zapora i Karpackiej. Firmy te po naszej interwencji wyczyściły jezdnię i wstrzymały kolejne dostawy oraz zadeklarowały usunięcie materiału do 15 listopada - wyjaśnił portalowi Wojciech Waluś, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Bielsku-Białej.

Pod koniec września Urząd Miejski w Bielsku-Białej zwrócił się do Urzędu Zamówień Publicznych o przeprowadzenie kontroli postępowania przetargowego na przebudowę ul. Międzyrzeckiej. Przetarg na zrealizowanie tej inwestycji wygrało w lipcu konsorcjum firm Eurovia Polska oraz Eurovia C.S. Prace pochłoną 27 mln zł i mają trwać 20 miesięcy (por. nasz artykuł Bałagan na Międzyrzeckiej).

sza