Nowy sojusz w walce ze smogiem - foto
Przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej, spółki Tauron Ciepło oraz Przedsiębiorstwa Komunalnego Therma podpisali dziś list intencyjny w sprawie współpracy na rzecz uruchomienia działań, które mają polepszyć jakość powietrza w Bielsku-Białej.
W oparciu o podpisany list intencyjny władze samorządowe oraz Tauron Ciepło i Therma wyraziły chęć kontynuowania współpracy w celu ograniczenia niskiej emisji poprzez realizację m.in. Programu uciepłownienia osiedli w centrum Bielska-Białej. W najbliższym czasie list w tej sprawie wystosuje do bielszczan prezydent Jacek Krywult.
- Prowadzimy działania na rzecz poprawy powietrza atmosferycznego już od wielu lat. Liczymy jednak na zdecydowane działania legislacyjne, takie jak zakaz sprzedaży flotu i mułu. Uciepłownienie budynków w centrum miasta to bardzo ważny element działań mający znaczący wpływ na zmniejszenie niskiej emisji. Mam nadzieję, że współpraca ze spółkami Tauron i Therma nadal będzie dobrze się układała, jednak należy podkreślić, że wiele zależy od środków, jakie uda nam się pozyskać w ramach „Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020” na tego typu działania - podkreśla prezydent Jacek Krywult.
Od poniedziałku, 27 lutego PK Therma przy wsparciu spółki Tauron Ciepło przeprowadzi bezpłatne badania spirometryczne płuc, dzięki którym każdy mieszkaniec miasta będzie mógł przekonać się, jak zanieczyszczenie powietrza wpływa na jego zdrowie. Badania będą odbywać się w specjalnym samochodzie. Przez cztery dni pojazd będzie zaparkowany na placu Chrobrego, a przez trzy kolejne na placu Wojska Polskiego.
bb
Foto: UM w Bielsku-Białej
Komentarze 13
Oby nie skończyło się jedynie na podpisach!
Zwyczajnie nie ma wyjścia i stare budownictwo trzeba podłączyć do centralnego ogrzewania, z tym że ludzie bedą mieli ciepło ale będą z góry płacili za ogrzewanie przez cały rok niezależnie od pory roku.
Co pozostaje to zainstalować w mieszkaniach liczniki przy kaloryferach albo sprawdzone i dobre podzielniki ciepła, każdy zapłaci za tyle ile zużyje ciepła w ciągu roku czy półrocza i już. Faktem jest, że wadliwe podzielniki mogą naliczać ciepło nawet w lecie w momencie kiedy będzie upalny dzień, ale dobre urządzenia powinny obliczać zużycie ciepła tylko wtedy kiedy faktycznie zużywa się ciepło dostarczane do mieszkań z centrali.
Drugie wyjście to zrobienie niezapowiedzianych kontroli na składach węglowych, w celu zbadania jakiej klasy węgiel trafia do sprzedaży dla odbiorców indywidualnych. Tam gdzie stwierdzi się że jakość węgla jest bardzo słaba w dodatku jest muł, to trzeba nałożyć mandaty, albo zakazać sprzedaży węgla, przywożonego z kopalni która wydobywa słabej jakości to nasze tzw. czarne złoto.
Klauzula informacyjna ›