Kilkaset osób bawiło się w minioną sobotę na terenie nieczynnych kamieniołomów w Małej Straconce w Bielsku-Białej. Piknik rodzinny organizowany przez Radę Osiedla i OSP z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością.

Piknik rodzinny w urokliwym leśnym zakątku przy ul. Rajdowej rozpoczął się o godz. 14.00. W programie imprezy nie zabrakło atrakcji. Dopisały zarówno pogoda, jak i frekwencja.

 - Po tłumach, które przyszły, widać, jaką popularność zdobyło to miejsce wśród mieszkańców - zauważył prezydent Jacek Krywult, jeden z gości sobotniego pikniku. - Cieszę się, że dzięki środkom z budżetu obywatelskiego udało się je tak dobrze zagospodarować. Jest ładna pogoda, są zabawy dla dzieci, gry, muzyka i dobre jedzenie. Duża w tym zasługa Rady Osiedla, która zadbała o to, by mieszkańcy dobrze się dziś bawili - ocenia prezydent Bielska-Białej.

Podobnie jak w ubiegłym roku, gwoździem programu był konkurs na najsmaczniejsze duszonki. Jury wybierało tym razem spośród siedmiu kociołków. Po ogłoszeniu zwycięzcy, wszystkich zaproszono do darmowej degustacji.

 - Tradycja pikników rodzinnych jest kultywowana w tym miejscu od kilkunastu lat - przybliża Grzegorz Puda, mieszkaniec Straconki, poseł na Sejm RP. - Dzięki nim zamiast przed telewizorami, ludzie spędzają czas na łonie rodziny, wśród przyjaciół i sąsiadów - stwierdza parlamentarzysta. Goście pikniku rodzinnego mogli posłuchać także Kapeli Straceńskiej oraz podziwiać kunszt taneczny Piotra Olearczyka, instruktora w Szkole Tańca STEREO.

- Zawsze marzyła mi się taka integracja naszej społeczności - mówi Józefa Wawak, przewodnicząca Rady Osiedla Straconka, która wraz z miejscową Ochotniczą Strażą Pożarną była organizatorem wydarzenia. - Cieszę się, że z roku na rok piknik cieszy się rosnącą popularnością. Taki jest cel: żeby ludzie się spotykali, rozmawiali, a nie zamykali w czterech ścianach - dodaje nasza rozmówczyni. 

Być może leśny zakątek w Straconce wzbogaci się wkrótce o dodatkową infrastrukturę. Przewodnicząca Rady Osiedla zapowiada złożenie wniosku do budżetu obywatelskiego. Nasza rozmówczyni wierzy, że dzięki pozyskanym w ten sposób środkom miejsce to stanie się jeszcze bardziej atrakcyjne. - Chcielibyśmy, żeby powstała tu mini scena z kamiennymi ławkami dla publiczności - zdradza Józefa Wawak. Rada Osiedla planuje zakup specjalnego namiotu, który będzie wykorzystywany podczas organizacji dzielnicowych festynów. W sobotę przeprowadzono zbiórkę na ten cel i zebrano połowę potrzebnej kwoty.

W organizację sobotniego pikniku rodzinnego zaangażowały się także Parafia Matki Bożej Pocieszenia w Straconce oraz miejscowa Akcja Katolicka.

Tekst i foto: MCI