Będą protestować do odwołania - foto
Wczoraj przed bielskim Sądem Okręgowym odbył się kolejny w ostatnich dniach protest przeciwko zmianom w wymiarze sprawiedliwości wprowadzanym przez rząd. Przed budynkiem sądu ponownie zapłonęły dziesiątki świec oraz zniczy.
Podobnie jak podczas wcześniejszych manifestacji na początku zgromadzenia uczestnicy odśpiewali hymn. W trakcie protestu odczytano listę bielskich parlamentarzystów PiS, którzy zagłosowali wczoraj za przyjęciem ustawy reformującej Sąd Najwyższy. W zgromadzeniu uczestniczyło kilkaset osób, frekwencja była wyższa niż podczas wtorkowego protestu. Wśród uczestników wydarzenia pojawił się m.in. wiceprezydent Bielska-Białej Przemysław Kamiński.
Organizatorzy protestu zapowiadają, że będą gromadzić się przed sądem przy ul. Cieszyńskiej do skutku. - Codziennie godz. 21.00, do odwołania. Przynosimy znicze - apelują.
bb
Galeria:
Komentarze 148
PO i Nowoczesna pouczają a niestety za rządów liberałów lekceważono fakty jak tą ze sprawą z Amber Gold czy z mafiami paliwowymi którzy odpowiadają lekko za setki miliardów złotych które zamiast do budzetu trafiały do kieszeni cwaniaków. Zniszczone były spółki jak Lotos, Orlen, dewastowana była Poczta Polska.
Zamiast wieszać psy dajmy czas bo PiS i tak przegłosuje a prezydent raczej podpisze, protesty nic nie dadzą jak w przypadku reformy oświaty, bo jednak PO za czasów swoich rzadów sami doprowadzili do tego że PiS wygrali i do tego mają większośc w sejmie i senacie.
Klauzula informacyjna ›