Panie zdejmują biustonosze
Są córkami, mamami i żonami pracującymi w bielskiej agencji PR. Obsługują głównie placówki medyczne, stąd ich świadomość znaczenia profilaktyki raka piersi. Dlatego, chcąc zwrócić uwagę na ten problem, zamierzają ściągnąć biustonosze, by powiesić na nich raka.
Organizatorki kampanii Wieszamy raka wyjaśniają, że jej celem jest popularyzacja wiedzy na temat profilaktyki raka piersi i regularnego wykonywania badań w kierunku wczesnego wykrycia nowotworu. Dlatego panie zachęcają do symbolicznego ściągnięcia biustonoszy i powieszenia ich na wieszakach, które w październiku pojawią się w wielu miejscach publicznych w Bielsku-Białej.
- Zbieramy biustonosze od kobiet, które chcą włączyć się do akcji po to, aby w jak największej liczbie miejsc mogły zawisnąć jako symbol akcji. Wszystkie panie, które na potrzeby kampanii profilaktycznej chcą oddać swój biustonosz (może być stary), proszone są o kontakt pod numer 660 627 371 lub 881 747 456. Jeżeli chcesz, żeby symboliczny wieszak z informacją o konieczności badań profilaktycznych stał w firmie, sklepie czy szkole, zadzwoń lub napisz: [email protected] - apelują organizatorki bielskiej akcji.
bak
Artykuł wyświetlono 5124 razy.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 12
Maga
Witam.Drogie Panie w Stanach Zjednoczonych usunięto już mamo grafik jako badanie niebezpieczne dla kobiet które już niestety mają zmiany nowotworowe ponieważ o ile zdrowej kobiecie to nie zaszkodzi to chorej komórki się rozsiewaja.Mam nadzieję ze większość wie jak to badanie wygląda. Wystarczy raz w roku usg na dobrym sprzęcie samokontrola.Tak się praktykuje w USA.Pozdrawiam.
Malina
Mam 39lat kiedy poszłam do lekarza rodzinnego po skierowanie na monografię spytała czy coś się dzieje. Odpowiedziałam Że profilaktycznie chciałam się przebadać. Wymyśliła objawy i wpisała skierowanie. Czekałam 2miesiące i tak szybko jak na polskie warunki. Na szczęście wynik był ok.
depesz
Proponuję również akcję pt. "Stop dla materializmu u młodych polek". Tenże materializm jest główną przyczyną rozwodów i wielu innych kwestii.
sss
Kobieta - niestety często nie jest to nawet taki wybór :( Prawda jest taka, że panie które na to stać, dbają we własnym zakresie, a te, których nie stać - nie robią badań. Wszyscy trąbią badaj się, badaj. Proponuję podzwonić po przychodniach i zapytać, jak to wygląda w praktyce, i jak NFZ dba o kobiety. Ubiegnę: w Bielsku-Białej, mieście 170 tys mammografię robią 3 miejsca: BCO, BCM i Diagnomed. Słownie TRZY. Może to zainteresuje dziennikarzy, jaka jest realna szansa na zbadanie piersi za darmo. Nie za pieniądze w jednej z pięknych przychodni, do których nie trafiają kobiety słabo zarabiające. I nigdy nie trafią.
sus
Do @ KobietaOK wydajmy te 120 zl na usg samo Zalozmy , ze wynik pokazuje cos podejrzanego. Trzeba zrobic biopsje, zaplacic kolejne wizyty a w razie potwierdzenia, ze to rak trzeba go usunac. Czysto teoretycznie albo szybka terapia onkologiczna (gdzie lekarze w mniejszych miejscowosciach nawet nie wiedza jak maja wypisac dokumenty i tez wiem co mowie) albo zabieg tez prywatny? I jakie sa to wtedy koszty? Ogromne Ew mozna liczyc na dobra wole lekarzy( wiem , ze jest ich calkiem sporo z dobra wola), ze przyjma na NFZ dosc szybko pomimo braku terminow. Oj nie jest z tym u nas najlepiej i najlatwiej
Kobieta!!
To tym bardziej, czy nie lepiej raz na jakiś czas wydać te 120 zł, niz potem żałować, że sukienka, czy nowe zasłony były ważniejsze ?
sus
Tak. Dostan sie do przychodni onkologicznej w Bielsku w przyszlym roku, moze kolo marca-kwietnia. A nastepnie naklon lekarza onkologa aby dal skierowanie jezeli nie masz 50+. Poczekaj na termin badania a nastepnie na wynik Zejdzie na to z rok. Tak badajmy sie oczywiscie tylko niech WSZYSTKIE PANIE maja dostep do badan a nie tylko te w okolicach menopauzy. Ile kobiet przed 50 choruje na raka piersi? CALKIEK SPORO a leczenie go im pozniej tym drozsze i trudniejsze.
sss
Oczywiście, o ile dostanie się skierowanie przed 50. Wiem o czym piszę, bo jestem na świeżo z tematem. Albo panie z programu (50-69) albo mammografia prywatnie (120 zł.) lub usg z wizytą (też coś koło 150) - przy czym usg szybko. Ile pań na to nie stać? Nie można wszystkich mierzyć jedną miarką. A potem lekarz rozkłada ręce i mówi "no a gdzie pani była". Gdyby dostęp był powszechny i darmowy nie trzeba by tak kobiet namawiać, bo miałyby łatwiej. A biorąc pod uwagę ilość pieniędzy, jaką się zostawia u lekarzy.... ginekolog co roku, cytologia najlepiej też (darmowa co 3 lata), badania krwi i inne, które tez przecież należałoby robić. Wcale nie jest to ułatwione i wierzę, że kobiety są zniechęcone.
kobieta!
Zdecydowanie lepiej jest zapisać się i poczekać 2 tygodnie, niż nie zapisać się wcale. Są kobiety, które nie badają się przez całe życie, bo nie czują takiej potrzeby. Nie ma co ciągle narzekać, tylko wziąć sprawę w swoje ręce i umówić się na termin!
sss
to niech panie przed 50 spróbują zrobić na skierowanie mammografię w BB... powodzenia. Najpierw czeka się 2 tyg na termin, potem 2 tyg na wynik, a ewentualny rak sobie hula. Całe to namawianie do robienia badań zderza się z rzeczywistością, która leży i kwiczy w realiach. Nie wszystkie kobiety stać na badania prywatne + wizytę, niestety jak to tak wygląda, zasadne jest stwierdzenie badaj SIĘ, bo do służby zdrowia za darmo w tym temacie jest krucho. więc proponuję, zanim będziecie promować badanie piersi, sprawcie, aby panie rzeczywiście miały szansę się mu poddać. Bo w zderzeniu z rzeczywistością się zniechęcą.
wolf
Idea szczytna z uwagi na wielki problem raka. Ale też fajna wizualnie , gdyż pobudza wyobraźnię gdy kobieta ma sama bluzkę ubrana, a pod spodem nie ma stanika ...
iwona
a w związku z profilaktyką raka prostaty panowie proszeni są o przyniesienie swoich majtek ps mogą być stare.
Klauzula informacyjna ›