W ciągu trzech ostatnich dni na bielskich drogach doszło do trzech wypadków, w których ucierpieli piesi. Tylko w listopadzie policja odnotowała trzynaście tego rodzaju zdarzeń, przy czym dwa z nich okazały się tragiczne w skutkach. Dlaczego jesień jest tak niebezpieczna?

W okresie jesienno-zimowym rośnie liczba wypadków drogowych z udziałem pieszych. Największe ryzyko występuje w listopadzie i grudniu, gdy dochodzi do dwukrotnie większej liczby tego typu zdarzeń, w których ginie trzykrotnie więcej osób niż w miesiącach wiosenno-letnich.

Wiązać to należy przede wszystkim z warunkami atmosferycznymi powodującymi, zwłaszcza w miejscach niedostatecznie oświetlonych, brak kontrastu pomiędzy pieszym a otoczeniem. Kierowca, jeśli nie może korzystać ze świateł drogowych, choćby z uwagi na jadące z przeciwka pojazdy, dostrzega pieszego ubranego w ciemne kolory w odległości zaledwie kilku, najdalej kilkunastu metrów przed maską samochodu. Pieszy z kolei, widząc nadjeżdżający pojazd, ma złudne poczucie bezpieczeństwa, sądząc że jest widoczny na drodze.

Wczoraj około godz. 17.30 na ul. Czerwonej w Bielsku-Białej 60-letni kierujący samochodem renault kangoo na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 83-letniego bielszczanina. Pieszy w poważnym stanie trafił do szpitala. Okazało się, że kierowca nie miał prawa jazdy. Jego pojazd nie był ubezpieczony i nie posiadał aktualnych badań technicznych.

W minioną środę około 17.30 na ul. Straconki 47-letni kierowca hyundaia potrącił 82-letnią bielszczankę. Poszkodowana została przewieziona do szpitala. Dzień wcześniej tuż po godz. 17.00 na ul. Babiogórskiej 50-letnia kierująca peugeotem na oznakowanym przejściu dla pieszych potrąciła 77-letnią bielszczankę. Piesza w ciężkim stanie trafiła do szpitala.

Według danych policji, od wielu lat bardzo zbliżona jest liczba wypadków zawinionych przez kierowców, jak i samych pieszych. Podstawowym błędem kierowców, zwłaszcza w rejonach przejść dla pieszych, jest niezachowanie szczególnej ostrożności, w efekcie czego pojawienie się pieszego na przejściu jest dla kierującego zaskoczeniem. Jeśli do tego pojazd porusza się z nadmierną prędkością, to jego zatrzymanie przed torem ruchu pieszego jest niemożliwe.

Piesi powinni pamiętać, że decyzja o przejściu przez przejście nie może być impulsywna, lecz musi być poprzedzona oszacowaniem należytej odległości nadjeżdżającego pojazdu. Równie niebezpieczne jest nagłe wychodzenie zza przeszkody, np. zaparkowanego samochodu.

bb