Od początku roku ponad 1400 zachorowań na grypę i przypadki grypopodobne odnotowano w Bielsku-Białej. Ubiegły rok był pod tym względem rekordowy - alarmuje śląski sanepid. Lekarze zalecają szczepienia ochronne.

Jak poinformował  nas Śląski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, w dniach 8-15 stycznia br. w Bielsku-Białej było 695 przypadków zachorowań na grypę i przypadki grypopodobne. Podobną statystykę odnotowano w pierwszym tygodniu tego roku. Wynika z niej, że sytuacja nie jest tak dramatyczna, jak w analogicznym okresie ub. roku, ale lekarze apelują, by nie lekceważyć pierwszych objawów choroby.

Zeszły rok był rekordowy pod względem zachorowalności na grypę. Jak wynika ze statystyk sanepidu, w 2017 roku w Bielsku-Białej zachorowało ponad 21,9 tys. osób (w 2016 roku było ok. 10,5 tys. chorych). Tak dużej liczby chorych na grypę i powikłania grypopodobne nie było od kilku lat. Dlatego lekarze zalecają ostrożność i szczepienia ochronne.

Osoby, u których występuje jeden lub więcej takich objawów, jak gorączka, bóle głowy, bóle mięśni, ból gardła, katar, dreszcze, poczucie ogólnego rozbicia - mogą być chore na grypę. W celu zapobieżenia chorobie zaleca się:
- regularne mycie rąk wodą i mydłem,
- unikanie bliskiego kontaktu z osobami chorymi,
- w przypadku wystąpienia objawów grypowych - pozostanie w domu, a gdy konieczne jest przebywanie poza domem - unikanie tłumu i masowych zgromadzeń,
- zakrywanie ust i nosa podczas kaszlu oraz kichania, najlepiej przy pomocy chusteczki.
 
bak