Od wczoraj orkan Fryderyka sieje spustoszenie w zachodniej części Europy. Silny wiatr wywracał samochody ciężarowe, w Niemczech i Belgii są ofiary śmiertelne. Huraganowy wiatr wkracza na Podbeskidzie. Ok. godz. 15 w Bielsku-Białej wiało z prędkością ponad 110 km/h.

Żywioł od wczoraj szaleje na zachodzie Europy, gdzie osiągał prędkość 140 km/h. Wiatr zdmuchiwał ciężarówki, w Niemczech i Belgii służby odnotowały ofiary śmiertelne. Orkan wkracza do Polski. Początkowo synoptycy IMGW prognozowali dla Podbeskidzia wiatr w porywach do ok. 100 km/h. Już teraz wiadomo, że będzie silniejszy.

O godz. 15.10 stacja IMGW w bielskich Aleksandrowicach zanotowała porywy przekraczające prędkość 113 km/h, pół godziny później wiało o 5 km/h słabiej. Meteorolodzy ostrzegają, że tak silne i gwałtowne podmuchy wiatru mogą powodować znaczne szkody związane z łamaniem drzew i gałęzi oraz zrywaniem linii energetycznych. Wiatr może porywać mniejsze przedmioty pozostawione na balkonach.

bak