Do wybuchu gazu doszło dziś rano przy ul. Szkolnej w Pisarzowicach. Dwie osoby zostały poszkodowane, interweniowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Na miejscu wciąż pracują służby ratunkowe, bo trwa wypalanie gazu z uszkodzonego rurociągu.

Eksplozja gazu miała miejsce kilkanaście minut po godz. 9 przy ul. Szkolnej w Pisarzowicach. Według wstępnych ustaleń policji, do wybuchu gazu doszło najprawdopodobniej w wyniku prac prowadzonych przy instalacji wodociągowej. Dwie osoby zostały poszkodowane. Jedną z nich przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Jak poinformowała portal mł. asp. Ilona Michalczyk z KMP w Bielsku-Białej, nie zarządzono ewakuacji miejscowej ludności, ale nadal trwa wypalanie gazu z uszkodzonego rurociągu. Nie wiadomo, jak długo potrwa akcja gaśnicza, w której udział bierze kilka jednostek straży pożarnej.

Do wypadku doszło wskutek uszkodzenia gazociągu średniego ciśnienia przez koparkę. - Najciężej poszkodowany jest operator maszyny, który śmigłowcem został przetransportowany do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Drugi z pracowników zewnętrznej firmy, która prowadziła prace, trafił do placówki w Bielsku-Białej. Sytuacja jest opanowana. Ok. 400 odbiorców nie ma gazu. Jeszcze dziś przystąpimy do naprawy gazociągu - poinformował portal rzecznik Polskiej Spółki Gazowniczej Artur Michniewicz.

bak

Foto: Czytelnik