Powoli normuje się sytuacja hydrologiczna na ciekach wodnych w regionie, ale poziom Białej w Mikuszowicach po nocnym spadku ponownie przekroczył stan ostrzegawczy. W ciągu trzech dni w Bielsku-Białej spadło ponad 71 litrów wody na metr kwadratowy.

Na najbliższe godziny na terenie Bielska-Białej i regionu nie wydano żadnych ostrzeżeń meteorologicznych. W ciągu ostatnich trzech dni w naszym mieście spadło ponad 71 litrów wody na mkw. Dlatego nadal utrzymywany jest wysoki poziom zagrożenia hydrologicznego, ale sytuacja na rzekach w regionie powoli wraca do normy.

Po nocnym spadku poziomu wody w Białej w Mikuszowicach, rano rzeka ponownie przekroczyła stan ostrzegawczy. Ale lustro wody w najbliższych godzinach powinien już tylko spadać.

Minionej doby w związku z intensywnymi opadami deszczu więcej pracy niż zwykle mieli bielscy strażacy, którzy odnotowali osiem interwencji. Usuwano m.in. powalone konary drzew z ulicy gen. Boruty-Spiechowicza i Kamienickiej w Bielsku-Białej oraz z ul. Janowickiej w Janowicach. Ponadto wypompowywano wodę z pięciu zalanych piwnic budynków mieszkalnych.

bak

Foto: Łowcy Burz Podbeskidzie