Wiek XIX to pasmo wielu niezwykłych odkryć technologicznych. Pierwszy statek parowy, telegraf, telefon czy żarówka. Bielitz, chcąc dorównywać poziomem największym miastom Europy, nie mogło pozostać w tyle. Najpierw, tak jak w Londynie, na ulicach pojawiły się latarnie gazowe, a później elektryczne. Zbudowano trzecią na obecnych ziemiach polskich elektrownię, dzięki której mógł ruszyć tramwaj.

Po raz pierwszy miejska latarnia gazowa pojawiła się w 1809 roku w Londynie. Również w Bielsku, blisko 40 lat później, zastanawiano się nad tym zastosowaniem tego typu oświetlenia miejskiego. Jednak dopiero na początku 1861 roku za sprawą ówczesnego burmistrza Karola Sennewalda na ulicach, placach i budynkach komunalnych wprowadzono oświetlenie gazowe.

Blisko 300 latarń publicznych

Aby było to możliwe, bogatsi mieszkańcy Bielska, Białej oraz Lipnika zawiązali spółkę akcyjną Bielsko-Bialskie Towarzystwo Gazowe. Zawarto wówczas z miastem umowę na kolejne 60 lat. W Bielitz docelowo planowano 120 latarń publicznych, Biała miała ich o połowę mniej. Już pod koniec 1861 nieopodal stacji kolejowej, na parceli numer 232 postawiono budynek miejskiej gazowni. Lokalizacja ze względu na bliskość torów wydawała się idealna, gdyż bez przeszkód można było dowozić węgiel kamienny niezbędny do produkcji gazu.

Z czasem coraz więcej budynków użyteczności publicznej, ale także prywatnych przedsiębiorców uzależniło się od bielskiej gazowni. W 1875 roku wyprodukowała ona blisko 390 tys. m3 gazu, z czego tylko nieco ponad 10 proc. było potrzebne dla miejskiego oświetlenia. Dziesięć lat później gazownia zaopatrywała już blisko 300 latarń, które oświetlały prawie wszystkie ulicy i place.

W 1902 roku miasto wykupiło gazownię i spółkę akcyjną. Jednocześnie powstała Städtisches Gaswerk, czyli Gazownia Miejska. W latach 1911-1916 rozbudowano ją o wieżę węglową i piecownię.

Eksperymenty z prądem

Pod koniec XIX wieku równie cenna dla Bielitz stała się energia elektryczna. Pierwsze próby zastosowania prądu elektrycznego w lampach łukowych odbyły się w mieście w 1883 roku. Po drugiej stronie rzeki, w Białej, ten sam eksperyment przeprowadzono dwa lata później.

W październiku 1891 włodarze Bielitz podpisali umowę z Internationalen Elektricitätsgesellschaft, w której firma zobowiązała się do produkcji i dostaw energii na potrzeby miasta przez kolejne 50 lat. Na jej podstawie w 1893 roku zbudowano trzecią na terytorium dzisiejszej Polski elektrownię, która mieściła się przy ul. Blichowej (ob. Partyzantów). Nazywano ją „Centralą Elektryczną”.

Elektrownia wyposażona w trzy maszyny parowe zaczęła produkować prąd 13 września 1893. W ciągu trzech miesięcy oświetlenie elektryczne dotarło do budynków prywatnych i instytucji publicznych. Fabryki używały elektryczności głównie do oświetlenia, lecz ten rodzaj energii stał się ważny także dla miejskiej komunikacji. W 1895 uruchomiono w Bielitz tramwaj elektryczny.

Milion pasażerów rocznie

W pierwszej połowie XX wieku Centrala Elektryczna nie była w stanie zapewnić tyle energii, ile potrzebowało miasto. Dlatego w 1924 roku Bielsko było dodatkowo zasilane przez czechowicką elektrownię „Silesia”. W późniejszych latach miasto całkowicie uzależniło się od tego dostawcy, a miejska elektrownia traktowana była jako rezerwowa.

Koniec XIX wieku to także rewolucja w komunikacji miejskiej. Szybki rozwój przemysłowy, a więc także napływ lokalnych robotników do bielskich fabryk stanowił nie lada problem dla miasta. Już w 1884 roku myślano nad wybudowaniem tramwaju elektrycznego, którego trasa zaczynałaby się przy dworcu kolejowym, a kończyła w Cygańskim Lesie.

Do realizacji tych planów doszło dopiero dziesięć lat później. Przewodniczącym komitetu akcyjnego, którego zadaniem było przygotowanie gruntu pod tę inwestycję został Alojzy Bernaczik. Pierwszą linię tramwajową uroczyście otwarto 11 grudnia 1895. Tej rodzaj komunikacji szybko zyskał sympatię bielszczan. W 1916 łączna liczba pasażerów przekroczyła milion. Jednocześnie też, szczególnie w okresie międzywojennym, rozwijała się komunikacja autobusowa.

Alan Jakman

Na podstawie m.in. „Bielsko-Biała prekursorem technologii komunalnych” UM Bielsko-Biała oraz M. Ćwikowska-Broda, W. Ćwikowski „Bielsko-Biała i okolice - historia pocztówką pisana”.

Na zdjęciu tytułowym: w połowie drogi między dworcem kolejowym a Cygańskim Lasem, niedaleko Centrali Elektycznej znajdowała się zajezdnia tramwajowa. M. Ćwikowska-Broda, W. Ćwikowski „Bielsko-Biała i okolice - historia pocztówką pisana”