W Dzień Dziecka Utraconego na cmentarzu komunalnym w bielskiej Kamienicy odbył się wspólny pochówek dzieci zmarłych przed urodzeniem. Podczas uroczystości pochowano siedem urn z prochami ponad 360 dzieci nienarodzonych, które przekazały dwa szpitale - wojewódzki i miejski.

W bielskim kościele św. Małgorzaty nad urnami modlili się kapłani, duchowny ewangelicki, rodzice i bliscy żegnanych i chowanych w grobie dzieci. Ceremonii złożenia szczątków w Grobie Dzieci Nienarodzonych oraz mszy w intencji rodzin zmarłych przewodniczył proboszcz kamienickiej parafii ks. Marek Droździk, który wspólnie z diecezjalnym duszpasterzem rodzin ks. Tomaszem Gorczyńskim, kapelanem Szpitala Wojewódzkiego ks. Michałem Nowakiem i wikarym luterańskiej parafii w Starym Bielsku ks. Arturem Woltmanem poprowadzili kondukt pogrzebowy.

Obok pochowanych prochów ponad 1,5 tys. nienarodzonych, na największym bielskim cmentarzu spoczęło kolejnych siedem urn ze skremowanymi doczesnymi szczątkami dzieci zmarłych przed urodzeniem. Grobowiec z nagrobkiem autorstwa bielskiego artysty Jacka Grabowskiego, ukazującym grające anioły, powstał w 2008 roku. Na płycie widnieje napis: „Były w naszych marzeniach i tam pozostaną”. Odwiedzający grób ludzie zostawiają obok zniczy figurki aniołków i zabawki.

Proboszcz parafii kamienickiej podziękował wszystkim urzędnikom miejskim, których zaangażowanie i pomoc doprowadziły do tego, że pochówek dzieci nienarodzonych mógł się odbyć godnie 15 października, w Dniu Dziecka Utraconego. Według statystyk medycznych, w Polsce rocznie w wyniku poronień umiera około 40 tys. dzieci. Co roku odnotowuje się ok. 10 tys. martwych urodzeń.

bb

Foto: diecezja bielsko-żywiecka