Sto skoków ze spadochronem z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości chcą w niedzielę wykonać bielscy spadochroniarze. Od rana w powietrze wynosić ich będzie cessna 206. Jeśli dopisze pogoda, na lotnisku w Aleksandrowicach na mieszkańców czekać będzie balon wznoszący się na wysokość 30 metrów.

Wydarzenie organizowane przez członków Aeroklubu Bielsko-Bialskiego odbędzie się w niedzielę, 11 listopada. Tego dnia spadochroniarze chcą wykonać sto skoków ze spadochronem, by uczcić setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. - Jeśli dopisze pogoda, zaczniemy skakać od godz. 8.30-9.00. Szacujemy, że w ciągu czterech godzin uda się wykonać sto skoków - mówi organizator wydarzenia Robert Malarczyk.

Na bielszczan na płycie lotniska przez cały czas trwania imprezy będzie czekał balon. W przypadku bezwietrznej aury każdy chętny będzie mógł wejść do kosza, aby wznieść się na wysokość 30 metrów. Na koniec ostatnie skoki z odlatującego balonu wykonają spadochroniarze.

bak