Od dwóch dni stacje Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bielsku-Białej notują przekroczenia norm jakości powietrza na terenie miasta. Wysokie stężenia dotyczą nie tylko groźnego pyłu zawieszonego, ale również rakotwórczego benzopirenu.

Od początku listopada stacja przy ul. Kossak-Szczuckiej notuje podwyższone wartości pyłu zawieszonego PM10, ale dopiero od czwartku normy jakości powietrzą są przekraczane. Dwa dni temu dobowa wartość stężenia wyniosła 64 µg/m3, a wczoraj 83 µg/m3 (przy normie wynoszącej 50 µg/m3). Truje nas również śmiertelnie niebezpieczny benzopiren. W czwartek dobowe stężenia benzopirenu wyniosły 3,8 µg/m3, a w piątek blisko 6 µg/m3 (przy normie wynoszącej 1 µg/m3).

Przekroczenia związane są z rozpoczynającym się sezonem grzewczym i coraz chłodniejszymi nocami. Utrzymywaniu się smogu nad miastem sprzyjają duża wilgotność oraz bezwietrzna pogoda.

bak