Kolejna szkoła wraca do pracy. Strajkują dwa ostatnie przedszkola
Kolejna szkoła średnia zakończyła strajk i powróciła do normalnej pracy. Jak wynika z danych Miejskiego Zarządu Oświaty w Bielsku-Białej, protest zakończył się w Budowlance. W mieście nadal strajkują wszystkie szkoły podstawowe. Protest kontynuują już tylko dwa przedszkola.
Na początku ogólnokrajowego strajku nauczycieli w Bielsku-Białej w protest włączyły się wszystkie szkoły prowadzone przez samorząd - 22 podstawowe i 17 ponadpodstawowych. Dziś najnowsze dane na temat sytuacji w oświacie podało MZO. W dalszym ciągu strajk trwa we wszystkich szkołach podstawowych, ale sytuacja kolejny raz zmieniła się w placówkach ponadpodstawowych.
Do pracy powróciła Budowlanka, która dołączyła do Bielskiego Centrum Kształcenia Ustawicznego i Praktycznego, gdzie strajk zakończył się jeszcze przed przerwą świąteczną. Wśród przedszkoli strajkują już tylko dwie placówki z 43 (na początku strajku nie pracowało 28 przedszkoli).
bak
Artykuł wyświetlono 6592 razy.
Oceń artykuł:
63 62
Średnia ocena 3/5 dla "Kolejna szkoła wraca do pracy. Strajkują dwa ostatnie przedszkola" bazuje na 125 głosach.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 51
Rafik
No wreszcie dali sobie spokój , 15 % podwyżki dostali w końcu, to niech teraz się biorą do roboty. Są wypoczęci, pośpiewali sobie, nagrali kilka nieudolnych teledysków no i tyle w temacie. Do pracy zapraszamy prawdziwej, dość polityki. Swoja drogą wakacje za pasem już widzę jak Ciało pedagogiczne by strajkowało siedząc wszyscy solidarnie w szkole :)))))))))))))
Belfer
To nie jest strajk to terroryzm, a zakładnikami są niewinne dzieci. Jak nauczyciel może powiedzieć dziecku że go nie dopuści do egzaminu bo strajkuje.
Zbyszek
Tak jak PO reformowalo i podnosilo pensje przez lata.Taki krzyczy o trolach a sam, pelen agresji pisze na zlecenie PO. Ile Tobie za to placa?
nie dla socjalistów pisiarskich
A jak pisiarski trolu rząd może udawać że paci za pracę nauczycielom ...??? no jak ????
Uczeń
a prezydencki minister jak może powiedzieć do nauczycieli - jak chcecie mieć więcej pieniędzy, to się rozmnażajcie
ASroz
Proponuje sztywny wymiar pracy dla nauczycieli. 40 godzin tygodniowo. od 7 do 15; od 8 do 16 lub od 9 do 17. Czas po zajęciach na przygotowania lekcji, sprawdzenie sprawdzianów, kartkówek etc, przygotowanie się do lekcji. Czytnik czasu pracy jak w każdej firmie. 26 dni urlopu. Czas wolny od nauki przeznaczony na kształcenie się i rozwijanie zdolności, przygotowanie do nowego roku szkolnego, opracowanie metod dydaktycznych i materiałów. Proste - proste. Uczciwe - uczciwe.
z ziemi włoskiej do Polski
Rozmowy trwały przez całą noc, aż do szóstej rano w środę. Zawarte zostało porozumienie o rozpoczęciu procedury odnowy kontraktu zbiorowego w oświacie, który wygasł w grudniu 2018 roku. Oświata i badania naukowe to niezwykle ważny sektor naszego kraju i priorytet tego rządu. Wysłuchałem próśb związkowców, z którymi ostatecznie podpisałem porozumienie. Pozwoli ono na odwołanie strajku zaplanowanego na 17 maja - poinformował na swoim Facebooku Giuseppe Conte, premier Włoch.
Edi
rząd się ostatecznie skompromitował pomysłem okrągłego stołu - nagle chcą debaty o oświacie:) czyli "reforma" którą dopiero co przeprowadzili była nieudana? zgłoszenie do udziału w okrągły stole mógł wysłać praktycznie każdy, istny cyrk
Adamsky
Prawda taka że anj rządowi ani ZNP nie zależy na zakończeniu strajku tylko im zależy na dalszym polaryzowaniu społeczeństwa i mobilizacji ich własnych elektoratów, na niczym więcej! Uczniowie i rodzice żadnej ze stron nie interesują i to jest najsmutniejsze w tym wszystkim.
klio
ksiądz Tischner mówił że są trzy prawdy, to co piszesz to ta trzecia
Mieszkaniec
Co to znaczy byle ekspedientka albo budowlaniec tak pisze osoba która uczy nasze dzieci wstyd wstyd i jeszcze raz wstyd
Błażej
spór zbiorowy nauczycieli z rządem trwa od jesieni 2018, rząd cały czas lekceważy protest, kłamie że nie ma pieniędzy na podwyżki i jednocześnie "znajduje" 40 mld, nauczyciele nie odpuszczajcie, nie dajcie się upodlić
mama
Ten strajk pokazał jak bardzo zależy nauczycielom na uczniach.Przestałam szanować to towarzystwo.
matka
to rządowi nie zależy na uczniach, wyraźnie dąży do tego żeby polska szkoła stała się tylko przechowalnią dzieci, ministrowie posyłają swoje dzieci do szkół prywatnych, więc po co mają dbać szkoły państwowe?
wstyd
Nauczyciele z Budowlanki - wstyd! Po trzykroć wstyd! Jak się coś zaczyna to trzeba to ciągnąć do końca, a tak wystawiacie się na pośmiewisko.
Janusz
Ciągnąć do końca to można nie tylko w budowlańce
noname
Ten strajk to jest łabędzi śpiew nauczycieli, którzy jeszcze chyba nie zdają sobie sprawy z tego , że są grupą zawodową skazaną na wymarcie, gdyż już niedługo zastąpią ich różnego rodzaju cyfrowi "asystenci" ucznia, a egzaminy zdawać się będzie online w domu
Bolo
Nauczyciele wracają bo liczą i wiedzą ile będą mieć potrącone z wypłat z powodu strajku i tylko temu wracają. Ciekawe tylko kto te wszystkie zaległości nadrobi mogę się założyć że pewnie rodzice z dziećmi w formie zadań domowych
noname
@doświadczona"byle ekspedientka albo budowlaniec" to dla Ciebie jacyś Untermenschen ?!
doświadczona
Szanowny Panie, my walczymy o godność, a nie o pieniądze.Nauczyciele nie chcą pieniędzy za czas, w którym nie pracowaliśmy.
Ale zasługujemy na coś więcej niż ma byle ekspedientka albo budowlaniec.
stenia
Myślisz tak, jak Kaczyński chce żebyś myślał.Włącz własne myślenie, a nie powtarzaj jak papuga po tvp.
Takie czasy.
Rządowi nie zależy na zakończeniu strajku . Po co wogule szkoła. Ciemnym ludem lepiej się steruje .
Obserwator
Takie czasy. Widac wyraznie, ze rzucales kamieniami w szkole tak "wogule"
noname
Już dzisiaj można prognozować, jakie będą realne skutki tego strajku dla szkół publicznych, szczególnie ponadpodstawowych. Otóż już w roku szkolnym 2019/2020 żaden rodzic o zdrowych zmysłach nie pośle dziecka do liceum publicznego z obawy o to, że znów komuś wpadnie do głowy strajkować kosztem dzieci - a wiadomo, że dla rodziców dobro dziecka jest dobrem najwyższym.
To z kolei przełoży się na to , iż szkoły prywatne będą oblężone w związku z czym będą przebierać w kandydatach jak w przysłowiowych ulęgałkach i wyciągać same rodzynki.
Na efekty nie przyjdzie długo czekać i już wkrótce ogólnopolskie notowania szacownych dotąd liceów runą gwałtownie w dół, a za tym również ich prestiż.
ferdek
społeczeństwo i nauczyciele przegrywają, ale rząd też przegrywa, pinokio jeszcze tego nie wie, ale już wkrótce będzie mógł znów zostać karbowym w banku
BB77
Banda żenujących życiowych nieudaczników. Strajkują, robią z siebie błaznów, hańbią się braniem dzieciaków za zakładników, zamiast poszukać innej pracy, skoro obecna im z powodów finansowych nie odpowiada. Co Was od tego powstrzymuje? Boicie się weryfikacji Waszych umiejętności w prawdziwym świecie przez rynkowe realia rynku pracy ?
sykstyński
No to powolutku strajk się wygasza.Brak poparcia społecznego i nierozsądnie wysokie żądania sprawiły, że budżet państwa jest niezagrożony.
Klauzula informacyjna ›