Osiedla narażone na hałas? "Brak ekranów jest zdumiewający"
Osiedla mieszkaniowe wzdłuż modernizowanej ul. Cieszyńskiej w Bielsku-Białej nie będą osłonięte ekranami akustycznymi - alarmuje radny Konrad Łoś. Jego zdaniem, zastosowanie tzw. cichej nawierzchni nie rozwiąże problemu hałasu z czteropasmowej ulicy, która wkrótce powstanie. Władze miasta odpowiadają, że postawią kilkumetrowe ekrany akustyczne wszędzie tam, gdzie to możliwe, a po roku od oddania zmodernizowanej drogi wykonają badania uciążliwości hałasu.
Sprawą instalacji ekranów akustycznych wzdłuż modernizowanej ul. Cieszyńskiej w Bielsku-Białej zainteresował się Konrad Łoś. Radny w lutym zwrócił się do dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg o wskazanie odcinków przebudowanej ul. Cieszyńskiej, na których ustawione zostaną ekrany akustyczne. Zdaniem radnego PiS, instalacji tego typu urządzeń domagają się mieszkańcy domów wielorodzinnych położonych od ronda im. Niemena do skrzyżowania z Wapienicką.
Cicha nawierzchnia niewiele da?
- Przykładowo bardzo newralgicznym miejscem jest odcinek Cieszyńskiej na wysokości budynków spółdzielczych nr 3, 5 i 7 przy Wapienickiej, gdzie bezpośrednio przy jezdni zlokalizowany jest plac zabaw dla dzieci. Ponadto prosiłem o poinformowanie, jakie środki zabezpieczające przed hałasem i spalinami zostały przewidziane w tym konkretnym miejscu - napisał w interpelacji, którą w kwietniu skierował do władz miasta.
Dyrektor MZD odniósł się do wątpliwości radnego, ale zdaniem Konrada Łosia, jego odpowiedź jest „lakoniczna, wręcz wybiórcza, miejscami wymijająca”, a brak ekranów na całej długości Cieszyńskiej od strony osiedli mieszkaniowych „jest zdumiewający”. Dlatego radny tym razem w interpelacji do prezydenta miasta zwrócił się z prośbą o wskazanie, w jaki sposób planuje się zmniejszyć problem hałasu przy ul. I Armii Wojska Polskiego 2 i 4, a także bloków przy Cieszyńskiej 250 i 252 oraz Podchorążych 7-11.
Ekrany tam, gdzie to możliwe
- Bez wątpienia brak stosownych zabezpieczeń akustycznych wpłynie negatywnie na komfort zamieszkiwania w tej części miasta oraz spowoduje, iż straci sens lokalizacja urządzeń zabawowych oraz fitness w tym miejscu. W wielu przypadkach, jak na przykład w odniesieniu do Wapienickiej brak jest innych terenów, które można wykorzystać na ten cel - argumentuje radny Konrad Łoś.
Na interpelację opowiedział wiceprezydent Waldemar Jędrusiński. Urzędnik poinformował, że ekrany akustyczne, które zamontowane zostaną przy Cieszyńskiej, będą miały od trzech do czterech metrów wysokości. Wypełnienia pochłaniające i odbijające dźwięk zaprojektowano na podstawie oceny oddziaływania na środowisko. Dokument był opiniowany m.in. przez bielski sanepid. W celu ograniczenia hałasu na całej długości drogi zastosowana zostanie tzw. cicha nawierzchnia.
Zbadają hałas po przebudowie
Zgodnie z przedstawionymi obliczeniami, tam gdzie istnieje taka możliwość posadowione zostaną ekrany. - Będą to środki wystarczające do ograniczenia poziomu hałasu do wartości dopuszczalnych. W niektórych miejscach umiejscowienie ekranów jest niemożliwe z uwagi na uwarunkowania techniczne, takie jak bliskość zabudowy i często występowanie zjazdów - odpowiada wiceprezydent Jędrusiński.
Inwestor, czyli MZD, został zobowiązany do sporządzenia analizy oddziaływania akustycznego, która ma być wykonana w ciągu roku od odebrania drogi m.in. w tych miejscach, gdzie nie zainstalowano ekranów. Jak zapewnia zastępca prezydenta miasta, na podstawie tych pomiarów wskazane zostaną miejsca, w których hałas jest zbyt wielki. - Jeżeli warunki terenowe i techniczne umożliwią zabudową ekranów, to zapewniam, że zostaną wybudowane - pisze Waldemar Jędrusiński.
Bartłomiej Kawalec
Oceń artykuł:
25 30Dziennikarz portalu bielsko.biala.pl
Komentarze 45
Oczywiście obraził się po zwróceniu mu uwagi po 1,5 miesiąca odwiertów "że może już dość... "
W Niemczech są wały ziemne po bokach autostrady (oczywiście to jest lepsze niż te nasze z blachy), a w zachodnich np przed Stuttgartem olbrzymie ekrany drewniane i betonowe.
Nie był idealny, wielki stadion w centrum miasta bez zaplecza parkingowo-dojazdowego pasował jak przysłowiowej krowie jajca ;) niemniej cała reszta decyzji to efekt odważnego gospodarowania i gonienia swoich pracowników do roboty (dotacje unijne same nie przyjdą). No ale ... parking jakiś powstaje w miejscu komendy, Żywiecką kiedyś skończą :) - może nie będzie najgorzej i kolejne pokolenia na stadion narzekać nie będą.
Widzieliście może Londyn, Tokio, Berlin ze swoją gigantyczną, również kolejową, infrastrukturą, z ekranami ? To przecież jakis mokry sen kolejnego miejskiego wizjonera na skalę projektu Rynku, hali czy stoku pod dębowcem itp.. Styl późno cygański.
Klauzula informacyjna ›