Nie ma zgody na budowę 36-metrowego bloku na osiedlu Słonecznym w Bielsku-Białej. Przynajmniej na razie, bo urzędnicy przygotowali projekt decyzji odmownej dla inwestora, wskazując uchybienia po analizie urbanistycznej. Na tym sprawa się nie kończy, bo jeśli wnioskodawca dostarczy nowe dokumenty i dokona korekty, to niewykluczone, że otrzyma warunki zabudowy pozwalające starać się o pozwolenia na budowę wieżowca.

Miasto przygotowało projekt decyzji odmownej dla inwestora planującego budowę jedenastokondygnacyjnego bloku przy ul. Poprzecznej w Bielsku-Białej. Jak ustalił portal, inwestor od dwóch miesięcy nie naprawił uchybień wskazanych w decyzji, ale jeśli wkrótce to zrobi, to niewykluczone, że otrzyma warunki zabudowy pozwalając mu starać się o wydanie pozwolenia na budowę nowego wieżowca.

Szereg uwag po analizie urbanistycznej

Zgodnie z prawem, przed wydaniem projektu decyzji tzw. WZ-ki urzędnicy wykonali analizę urbanistyczną. Przeprowadza się ją w promieniu trzykrotnie większym od szerokości frontowej działki dla której wydaje się decyzję (granica od Poprzecznej), ale nie mniejszym niż 50 m. Analiza określa m.in. ilość kondygnacji sąsiadujących budynków, szerokość elewacji frontowej, powierzchnię zabudowy i biologicznie czynną, geometrię dachu oraz funkcję jaka zlokalizowana jest na działkach sąsiadujących.

Na podstawie analizy przygotowywany jest projekt decyzji, który otrzymują strony (to osoby, które sąsiadują z nieruchomością). W przypadku działki przy Poprzecznej spełnienie warunku tzw. dobrego sąsiedztwa nie jest trudne. W zasięgu wzroku znajduje się siedem wieżowców o ilości kondygnacji identycznej jak wnioskowana - oprócz trzech po tej samej stronie, dwa przy Michałowicza i kolejne trzy przy Reja.

Garaż ma być podziemny

Ale inwestor otrzymał projekt decyzji odmownej. Jak dowiedział się portal, urzędnicy oczekują wykonania analizy nasłonecznienia i zacienienia sąsiedniej nieruchomości, korekty szerokości elewacji i powierzchni zabudowy nieruchomości oraz zmiany planów związanych z budową garażu, który podziemny ma być tylko z nazwy. Inwestor planuje podniesienie działki i zrealizowanie wjazdu do garażu w taki sposób, że z poziomu gruntu od Michałowicza wjedzie się na poziom -1, a od Poprzecznej na -2.

Wnioskodawca o zastrzeżeniach został poinformowany pismem blisko dwa miesiące temu, ale - jak na razie - nie dostarczył wymaganych dokumentów oraz nie zmienił swoich oczekiwań, których korekty wymagają urzędnicy. Jak usłyszeliśmy w bielskim Ratuszu, jeśli to zrobi i spełni przepisy ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, to nie wykluczone jest, że otrzyma WZ-ke.

Plan wstrzyma wydanie WZ-ki

W tej sytuacji plany inwestora może pokrzyżować jedynie przyjęcie uchwały przez Radę Miejską zmierzającej do opracowania planu przestrzennego dla tego obszaru miasta. Wniosek w tej sprawie 9 sierpnia złożył Przemysław Drabek, przewodniczący klubu radnych PiS. Czytamy w nim, że podjęcie uchwały ma na celu zabezpieczenie interesu mieszkańców Poprzecznej, którzy chcą zatrzymania inwestycji.

Ich zdaniem, budowa 36-metrowego bloku może doprowadzić do nadmiernego zacienienia istniejących budynków, ponadnormatywnej koncentracji pojazdów w rejonie ulicy, a także wpłynąć na utratę stabilności skarpy na której stoi większość domów. Podjęcie uchwały zawiesza wydanie WZ-ki na dziewięć miesięcy (licząc od daty wpływu zgłoszenia). Jeśli w tym czasie przyjęty zostałby plan ustanawiający tam inną funkcję lub parametry niż wnioskowane przez inwestora, to do realizacji inwestycji w obecnym kształcie nie dojdzie.  

Bartłomiej Kawalec


Foto: Google Maps, na czerwono obszar planowanej inwestycji