Bielscy urzędnicy mają ograniczyć zakupy plastikowych przedmiotów jednorazowego użytku do absolutnego minimum - zdecydował prezydent Jarosław Klimaszewski. Dyspozycje w tej sprawie otrzymali również szefowie podległych miastu jednostek organizacyjnych.

O wprowadzenie zakazu plastikowych przedmiotów jednorazowego użytku apelował niezrzeszony radny Roman Matyja, który złożył w tej sprawie interpelację. Przypomniał w niej, że Parlament Europejski poparł wprowadzenie na terenie Unii Europejskiej zakazu sprzedaży m.in. plastikowych sztućców, talerzyków i słomek, który ma obowiązywać od 2021 roku.

- Do recyklingu trafia ok. 10 proc. używanych plastików. Reszta zanieczyszcza środowisko i zalega na składowiskach - przekonuje Roman Matyja, który zwrócił się do prezydent Jarosława Klimaszewskiego o wprowadzenie stosownego zakazu w Urzędzie Miejskim oraz we wszystkich jednostkach i zakładach budżetowych podległych samorządowi.

Na interpelację radnego odpowiedział sekretarz miasta Igor Kliś. Urzędnik poinformował, że pod koniec maja br. prezydent Bielska-Białej w trosce o środowisko podjął decyzję o ograniczeniu do koniecznego minimum zakupu plastikowych przedmiotów jednorazowego użytku przez Urząd Miejski. - Stosowna dyspozycja w sprawie została również skierowana do dyrektorów podległych jednostek organizacyjnych - zapewnia sekretarz Kliś.

bak