Bielszczanie nadal rzadko korzystają z wygodnych form płatności za postój w centrum miasta. Tylko co dziesiąta transakcja związana z uiszczeniem opłaty w Strefie Płatnego Parkowania w Bielsku-Białej dokonywana jest za pomocą smartfona i aplikacji mobilnej. Wynik finansowy nie jest oszałamiający, ale w ostatnim czasie i tak nastąpił pięciokrotny wzrost liczby operacji za pomocą telefonu. Urzędnicy przekonują, że w ten sposób płacimy za realny czas postoju i nie musimy szukać parkomatu.

Funkcja płatności za pomocą aplikacji mobilnych w Strefie Płatnego Parkowania w Bielsku-Białej uruchomiona została ponad trzy lata temu. Od grudnia 2016 za postój można płacić wykorzystując do tego celu aplikację moBilet. Z aplikacji SkyCash kierowcy mogą korzystać od maja 2018.

Parkomaty przyczyniły się do wzrostu

Jak dowiedział się portal, za pomocą aplikacji mobilnych realizowanych jest obecnie zaledwie ok. 11 proc. wszystkich płatności za parkowanie w bielskiej SPP. Wynik nie jest oszałamiający, ale w ciągu ostatnich miesięcy i tak nastąpił znaczący wzrost liczby transakcji, który bezpośrednio związany jest z uruchomieniem parkomatów w SPP. Od września ub. roku inkasentów zastąpiło 55 urządzeń zasilanych energią słoneczną, które obsługują ponad 1 tys. miejsc parkingowych.

- We wrześniu i październiku 2018 odnotowano ponad 3,1 tys. transakcji za pomocą aplikacji mobilnych, natomiast w tych samych dwóch miesiącach 2019 roku tego typu transakcji było już 15,2 tys. W analizowanym okresie nastąpił wzrost o 480 proc. Oczywiście, wzrost ten wiązać należy z uruchomieniem parkomatów w całej SPP, co nastąpiło z dniem 1 września 2019 - mówią w MZD.

Opłata za rzeczywisty czas postoju

- W odniesieniu do korzyści, jakie wiążą się z instrumentami mobilnymi to przede wszystkim należy wymienić możliwość przedłużenia postoju opłaconego za pomocą aplikacji, a nie w parkomacie, z dowolnego miejsca z dostępem do internetu. Po drugie, obie aplikacje umożliwiają dokonywanie opłaty za realny czas postoju liczony w minutach, co wymaga uruchomienia aplikacji w stosownej opcji po zaparkowaniu pojazdu i jej zatrzymania po zakończeniu parkowania - przekonują dalej w MZD.

- W opcji tej środki pieniężne pobrane są za czas parkowania liczony w minutach od uruchomienia aplikacji do jej zatrzymania. Oczywistą korzyścią jest to, że nie trzeba podchodzić do parkomatu, co ma szczególne znaczenie w przypadku złej pogody. Dodatkowo aplikacja SkyCash umożliwia zakup biletów komunikacji miejskiej MZK, jak również biletów Kolei Śląskich - słyszymy.

Bartłomiej Kawalec