W minioną sobotę setne urodziny obchodziła Johanna Krumpholz, bielszczanka obecnie mieszkająca w Wiedniu. Uroczystość odbyła się w hotelu Golden Tulip Magnus w Bystrej, gdyż pani Joanna nie wyobrażała sobie, że tak ważny jubileusz może spędzić poza ojczyzną.

Pani Johanna, a wówczas Joanna Janina Helena Kuś, urodziła się 5 lutego 1920 roku w Bielsku, z którym jej rodzina związana jest od pokoleń. W młodości chodziła do Gimnazjum św. Hildegardy oraz występowała jasełkach corocznie wystawianych w Teatrze Miejskim, od najmłodszych lat wykazując talent muzyczny i plastyczny.

Wyszła za mąż w roku 1939 i w trudnym czasie wojny urodziła dwoje dzieci. W roku 1945 mąż otrzymał nakaz pracy w Bytomiu, gdzie pani Joanna została szefową filii Telimeny, pracując również jako modelka tego domu mody. W roku 1949 została przyjęta do Operetki Śląskiej w Gliwicach, ale nie podjęła pracy ze względu na obowiązki wychowawcze.

Po śmierci męża po raz drugi wyszła za mąż w roku 1973 w Wiedniu, gdzie pracowała w rodzinnej firmie, a także jako tłumaczka w sądzie. Ponownie owdowiała w roku 1996. Od chwili wyjazdu z Polski utrzymuje żywe kontakty z rodzinnym krajem, a w Wiedniu działa społecznie w Kole Kobiet Polskich, pomaga Polakom przyjeżdżającym do Austrii, wspiera organizacje charytatywne.

Podczas spotkania jubileuszowego w hotelu Golden Tulip Magnus w Bystrej można było obejrzeć zdjęcia, w tym portret Joanny Kuś z 1937 wykonany w atelier słynnego bielskiego fotografa Jana Drozda vel Hansa Drosta (1902-1960), który miał swoją pracownię na zamku Sułkowskich. W imieniu prezydenta Bielska-Białej Jarosława Klimaszewskiego gratulacje i życzenia dostojnej jubilatce złożył zastępca prezydenta Przemysław Kamiński.

bb

Foto: UM Bielsko-Biała