W Bielsku-Białej wiele jest jeszcze zaniedbanych obiektów zabytkowych, ale na szczęście zarówno władzom miasta, jak i osobom prywatnym nie jest obojętny los pięknych przed laty obiektów, które okres świetności mają dawno za sobą. Tak może być również w przypadku charakterystycznej kamienicy pod adresem Rynek 9. Jak udało się ustalić portalowi, obecnie właściciel rozpoczyna remont budynku głównie pod cele hotelowe oraz biurowe. Pozostaje więc tylko czekać na „drugą młodość” byłego ratusza.

Bielsko-Biała z uwagi na piękną zabudowę nazywane kiedyś „Małym Wiedniem” nadal może pochwalić się wspaniałymi dziełami architektury, jednak zdarzają się zabytki, które wręcz wołają o pomoc. Pomocnej dłoni doczeka się wkrótce klasycystyczny budynek usytuowany na rogu Rynku, który pełnił niegdyś wiele ważnych funkcji.

W strefie ochrony konserwatorskiej

Działka, na której obiekt się znajduje została wytyczona w XIII wieku w ramach lokacji miasta. Jej początki sięgają więc osadnictwa średniowiecznego Bielska. Jak można przeczytać na pamiątkowej tablicy umieszczonej na ścianie budynku, w latach 1819-1849 w kamienicy pod adresem Rynek 9 mieścił się ratusz miasta Bielska, od roku 1849 do 1903 miały tam swoją siedzibę władze powiatowe, sąd, urząd finansowy i starostwo.

W latach późniejszych w budynku był komisariat policji oraz posterunek straży miejskiej, a także miejskie muzeum. Z kolei w czasie okupacji mieściło się tam Gestapo i więzienie, więc jest to również miejsce martyrologii narodu polskiego. Dziś nieruchomość znajduje się w strefie ścisłej ochrony konserwatorskiej z uwagi na zabytkowe i historyczne walory oraz lokalizację w strukturze średniowiecznego miasta.

Niestety, przez wiele lat dawny ratusz ulegał degradacji i nadgryziony przez ząb czasu „straszył” na Rynku, którego przecież powinien być ozdobą i wizytówką. Jakiś czas temu kamienicę sprzedano w ręce prywatne w ramach planu rewitalizacji starówki. W zamian za dofinansowanie z Urzędu Miejskiego nowy właściciel zobowiązał się do remontu budynku. Obecnie na drzwiach wejściowych znajduje się tablica informującą o placu budowy, a czerwona sypiąca się cegła na ścianach jest efektem skucia tynku w celu osuszenia murów pod nową elewację.

Należy spodziewać się poprawy

- W tym miejscu odbywały się badania archeologiczne wyprzedzające, jest już również jakaś koncepcja i ogłaszano konkurs na wykonanie - informuje Jacek Konieczny, miejski konserwator zabytków. Jest to jednak obiekt prywatny, który władzom Bielska-Białej nie podlega. Dlatego włodarze miasta czekają na kroki inwestora.

Jak wynika z dokumentacji architektoniczno-konserwatorskiej, przy renowacji tego budynku należy „na elewacjach przywrócić gładkie tynki, przyjmując kolorystykę w oparciu o wyniki badań sondażowych”, „usunąć elementy degradujące estetykę przestrzeni eksponowanych”, „dach pokryć dachówką ceramiczną”, a także „elementy nowoprojektowane dopasować do charakteru zabytkowych elewacji”.

W skrócie, należy spodziewać się poprawy ogólnego stanu technicznego i estetyki kamienicy. Jest również zalecenie, aby całość budynku przeznaczyć na funkcje usługowe. Jak udało się ustalić portalowi, obecnie właściciel rozpoczyna remont głównie pod cele hotelowe oraz biurowe. Pozostaje więc tylko czekać na „drugą młodość” byłego ratusza.

Adam Kanik