Nauczycielka z Mazańcowic nie ma koronawirusa. Znamy wyniki badań!
Pacjentka, która w poniedziałek z objawami grypy zgłosiła się na SOR w Szpitalu Wojewódzkim w Bielsku-Białej, nie jest zarażona koronawirusem - dowiedział się nasz portal. Zgodnie z przypuszczeniami, wynik badania laboratoryjnego na obecność koronawirusa jest ujemny.
Jak ustalił nasz portal, znane są już wyniki badań pacjentki, która od kilku dni hospitalizowana jest na oddziale zakaźnym w Szpitalu Specjalistycznym w Chorzowie pod kątem zarażenia koronawirusem. - Badanie laboratoryjne dało wynik ujemny - poinformował portal bielsko.biala.pl dr Jarosław Rutkiewicz, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bielsku-Białej.
Szef bielskiego sanepidu już we wtorek za pośrednictwem naszego portalu uspokajał i zapewniał, że nie ma powodów do niepokoju, bo szereg przesłanek wskazuje na to, że kobieta, która powróciła z kilkudniowego pobytu we Włoszech nie jest zarażona koronawirusem. Absolutną pewność miały dać wyniki badań laboratoryjnych, które poznaliśmy dziś po południu.
bak
Artykuł wyświetlono 65075 razy.
Oceń artykuł:
94 27
Średnia ocena 4.1/5 dla "Nauczycielka z Mazańcowic nie ma koronawirusa. Znamy wyniki badań!" bazuje na 121 głosach.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 38
Doqueverstebh
No to Bielsko-Biała, Mazańcowice i część osób z Czechowic-Dziedzic odetchnie pewnie dziś z ulgą.
witt
rząd podaje, że 47 osób jest obserwowanych w szpitalach, 39 próbek jest negatywnych, a reszta?
Jak zawsze
Eksperci nasiali fermentu
YeTi!!!
Wróciłem w piątek z Włoch z regionu, który jest objęty epidemia. Trochę pokaszluje, mam się martwić?
Arek11
W tej sytuacji najrozsądniej postąpił wójt zawieszając zajęcia w szkole ..... to chłop z jajami
Gutek
Ty go kiedyś widziałeś na własne oczy i słuchałeś??
Ola
A teraz powinno być wszystkim łyso tym , którzy odnosili się do nauczycielki i całej tej sytuacji z uprzedzeniem. Nie można poczekać na wyniki w spokoju i ewentualnie się zabezpieczać... nie , nie mogliście , bo musieliście pisać obraźliwe i opryskliwe komentarze. Żal z wami... ps. Teraz będzie najlepsze , jak będziecie obwiniać wszystkich innych heheh jeszcze raz Żal z Wami...
Zastanów się Olu co piszesz
Wiesz, jest takie pojęcia: Odpowiedzialność. Kolejne to stworzenie zagrożenia. Kolejne to ignorancja. Ta Pani wyczerpała w pełni dwa ostatnie. Zaś pierwsze jest jej obce. I nie ma tu czego bronić bo to przegrane z góry.
A co powiesz dzieciom i ich rodzinom ża te klika pełnych grozy dni ? Ty chyba nic bo też chyba jesteś ignorantem.
Gdyby okazało się że jest chora to co powiedziałby wtedy ?
Głos
Ja myślę że niektórzy nadal nie rozumieją sedna sprawy, chodzi o stworzenie zagrożenia, narażenie i doprowadzenie do tej sytuacji, czas oczekiwania na wyniki wiązał sie wstrzymaniem pracy szkoły która nie znając wyników zastosowała środki ostrożności, przecież SOR w Bielsku dezynfekowano po wizycie tej samej pani nieprawdaż? Weszły procedury, ale paniki nie popieram, natomiast została obrzucona ta pani ze wzgledu na brak wyobraźni i niedostrzeżenie w porę powagi sytuacji
Mateusz
Dużo winy ponosi Pan Wójt który narobił przed mediami w portki i przyłączył się do nagonki zamiast w spokoju czekać na wyniki badań.
Mała
Myślę,że inaczej by Pan twierdził jesli wynik okazałoby sie pozytywny a Pan wojt nic by nie zrobił
koń
a w jaki sposób się przyłączył? że zamknął szkołę? własnie w tej sytuacji zachował się racjonalnie, wypowiedzi o nieodpowiedzialności są autorstwa dyrektorki zarządu szkół.
Matkadziecka
Każdy wie co się dzieje we Włoszech. Ona świadomie naraziła dzieci, powinna zostać zwolniona. Właśnie przez takie jak ona to się rozprzestrzenia. Mogła iść na kontrole do szpitala, mogla zostać w domu albo wrócić do Włoch, to jej sprawa, problem w tym ze poszła do pracy.
PanMarcepan
@MatkadzieckaW momencie gdy pani nauczycielka wrocila z Włoch, pojawiły sie ogniaska choroby na PÓŁNOCY Włoch
Prosze sobie sprawdzic gdzie znajduje sie Rzym i jakie bylo ryzyko ze mogla być zarażona
A nastepnym razem radze przefiltrowac wszystkie wyczytane informacje przez taki filtr w głowie, który nazywa się zdrowy rozsądek
bbb
edekk: bzdury opowiadasz, w przypadku normalnej grypy śmiertelność jest nikła, jakieś promile. W Chinach śmiertelność nie do końca jest znana, bo Chińczycy strasznie kręcą, ale wg oficjalnych danych conajmniej 5%.
edekk
Jakie zagrożenie? Śmiertelność jest większa w przypadku zwykłej grypy, a u dzieci jest na poziomie 0,0%. Wszyscy popadają w paranoje którą nakręcają media.
loja
a czy ktoś bada tych ,którzy wracają z Włoch samochodami ???
biel
Życzę zdrowia tej Pani oczywiście ale nic nie zmienia faktu że zachowała się skrajnie nieodpowiedzialnie wiedząc skąd wróciła, co się tam dzieje i poszła do pracy. Tu już nie chodzi o to że poszła do pracy ale jej praca jest w szkole gdzie są dzieci. Naraziła je świadomie na zagrożenie. Uważam że konsekwencje powinny być wyciągnięte.
alek
ludzi którzy wrócili z Chin i byli na kwarantannie we Wrocławiu badano dwukrotnie
Tomek
A tyle pomyj wylano na jej głowę - proszę przeczytać w poprzednim artykule. Pewnie nawet słowa przepraszam nie usłyszy. Mam nadzieję że szybko wróci do zdrowia.
Tomek
Akurat ta redakcja rzadnej nagonki i "polowania na czarownice" nie urzadzała...
Aro
ludzie jak to piszesz - nie wylali na nią pomyj za to że jest chora tylko za brak odpowiedzialności za osoby z którymi pracuje. Po powrocie z Włoch i w obliczu objawów jakie miała pójście do pracy świadczy o jej luźnym podejsciu do tematu
Klik
To prawda ze została oblana z góry na dół pomyjami. kobieta wróciła z Włoch, poszła do pracy a potem udała się do szpitala. Tylko nikt nie pomyślał, ze objawy mogła zacząć odczuwać tuż po skończonej pracy, do tego wysłuchała w mediach co się dzieje, skojarzyła fakty przestraszyła się i zrobiła to co każdy by zrobił w strachu i stresie na jej miejscu.
prawnik
Pani podobnie jak miliony Polaków poszła z grypą do pracy. Pandemię ogłoszono we Włoszech dopiero w poniedziałek. Niewątpliwie w tej sprawie wielokrotnie naruszono jej dobra osobiste. Nagonkę zaczęli pismacy. Mam nadzieję, że pani tego tak nie zostawi
wojtek
Za co mają przepraszać ? Za to że ta pani wróciła chora z Włoch i wiedząc że tam jest epidemia poszła do pracy a potem dopiero do szpitala? Powinna dostać dyscyplinarkę i dożywotni zakaz pracy z dziećmi
Doqueverstebh
No to dobrze...
Klauzula informacyjna ›