W szpitalu będą szyć maseczki. Spirytus pomógł załatwić prezydent
Maseczek chirurgicznych wystarczy tylko na trzy dni, ale w Beskidzkim Centrum Onkologii-Szpitalu Miejskim w Bielsku-Białej wdrażają już plan awaryjny. Wczoraj dzięki interwencji prezydenta Jarosława Klimaszewskiego placówka otrzymała 400 litrów wysokoprocentowego alkoholu. Dzięki temu szpital będzie mógł przez kilka tygodni bez przeszkód wykonywać badania histopatologiczne, bez których niemożliwe jest skuteczne leczenie pacjentów onkologicznych.
Wysokoprocentowy alkohol w BCO-SM w Bielsku-Białej potrzebny jest nie tylko do dezynfekcji, ale również do badań histopatologicznych pacjentów. - Jeśli nie będziemy mieć spirytusu, to po prostu zatrzymana zostanie opieka i leczenie pacjentów onkologicznych. Dotychczas zużywaliśmy ok. 200 litrów spirytusu miesięcznie. W związku z pandemią koronawirusa zapotrzebowanie jest dwukrotnie większe, a towaru brakuje - wyjaśnia dyrektor placówki Lech Wędrychowicz.
Wczoraj szpital otrzymał 400 litrów spirytusu od bielskiego Polmosu. - Bardzo pomógł nam prezydent Jarosław Klimaszewski, wszelkie pozwolenia szybko udało się załatwić w Urzędzie Skarbowym oraz z celnikami - informuje dyrektor Wędrychowicz. W całą operację zaangażowani byli również strażacy, którzy spirytus dostarczyli do BCO-SM.
W bielskiej placówce występuje deficyt maseczek chirurgicznych. - Obecne zapasy wystarczą nam na trzy dni, ale mamy już przygotowany plan awaryjny. Mamy u siebie szwaczki, materiał i dzięki temu jesteśmy w stanie sami sobie je produkować. Większy problem jest ze specjalistycznymi maseczkami HEPA. Wystarczy nam ich tylko do końca przyszłego tygodnia, ale podobnie jak ze spirytusem, pomaga nam je ściągnąć prezydent Klimaszewski - mówi Lech Wędrychowicz.
W związku z pandemią koronawirusa w najbliższych dniach BCO-SM będzie pracować w innym trybie. - Częściowo ograniczymy działalność poradni. Wszystkie chemioterapię, które można odsunąć, zostaną przesunięte w czasie. Kontynuować musimy wszystkie cykle radioterapii, których nie wolno przerywać. Ci pacjenci będą szczególnie chronieni - zapewnia dyrektor Wędrychowicz.
bak
Oceń artykuł:
125 11Komentarze 31
Pychota!
Markowy od 100 lat
Tego nam trzeba w obecnej sytuacji
Pragnę poinformować, iż spirytus w ilości 400 litrów został przekazany szpitalowi przez Polmos bezpłatnie.
Wojciech Talik
Kierownik Działu Sprzedaży
Polmos Bielsko-biała S.A.
grypę nazywanej już grypą płucną ( infekcja atakuje płuca)
w obliczu zagrożenia epidemiologicznego obecna Rada Miasta podjęła uchwałę o wydzieleniu oddziału zakaźnego w jednym z tutejszych szpitali. Wcześniejsza decyzja z 2008 roku o likwidacji oddziału zakaźnego okazała się dużym błędem. Epidemia zachorowań na koronowirusa wcale nie zmaleje, a wręcz przciwnie w okresie Wielkanocy należy się spodziewać tzw. górki tj. wzrostu zachorowań w całej Polsce a także w naszym mieśce. Ten rodzaj wirusa COVID-19 charakteryzuje się panagrypą czyli powtórnym objawem chorby o większym nasileniu i ponoć takie przypadki adnotowano już we Włoszech. Dlatego apel do włodarzy BB o utworzenie oddziału zakaźnego jest w pełni uzasadniony.
Klauzula informacyjna ›