Bielszczanka zakażona koronawirusem apeluje w mediach społecznościowych, aby pozostać w domu i ograniczyć w ten sposób rozprzestrzenianie się wirusa. - Jeśli przekonam choć jedną osobę, uznam to za swój osobisty sukces - pisze pacjentka.

- W związku z tym, że czuje, że moje posty mają teraz większą moc niż zazwyczaj, chciałabym mój osobisty koszmar przekuć na coś pozytywnego. Na lekcję, z której wszyscy mogą coś dla siebie wziąć. To nie jest post o mnie, to jest post o Was. U siebie czasu nie cofnę i to nie jest niczyja wina - pisze mieszkanka Bielska-Białej, u której w czwartek rano potwierdzono zakażenie koronawirusem.

- Powinnam być dla was potwierdzeniem, że wirus jest czymś realnym. Nie atakuje tylko jakiś anonimowych ludzi gdzieś za granicą. To się dzieje tu i teraz. Ja też myślałam, że mnie to nie dotyczy. Dlatego błagam, jeśli mogę was prosić, ZOSTAŃCIE W DOMACH. NIE WYCHODŹCIE. Możemy wspólnie ograniczyć zagrożenie. Jeśli przekonam choć jedna osobę, uznam to za swój osobisty sukces.

- Zostańcie w domu, cieszcie się, że macie koło siebie swoich bliskich. Czytajcie książki, oglądajcie filmy albo po prostu nic nie róbcie. Wszystko jest po coś. I to nie jest koniec świata. Aktualnie moim marzeniem byłoby być w domu. Staram się być silna, bo mam dla kogo. Trzymajcie się! Zdrowia!

bak

Foto: Szpital Specjalistyczny w Chorzowie