Poczta Polska zwróciła się do Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej o przekazanie spisu wyborców potrzebnego do zorganizowania wyborów korespondencyjnych na Prezydenta RP. - Wniosek pozostanie bez rozpatrzenia - zapewnia Tomasz Ficoń, rzecznik prezydenta miasta.

W nocy do wielu samorządów w całym kraju wpłynęła wiadomość elektroniczna, w której nie podpisany z imienia i nazwiska przedstawiciel Poczty Polskiej wnioskuje o udostępnienie spisu wyborców (zawierających m.in. imię, nazwisko, PESEL i adres), który jest „niezbędny do realizacji zadań związanych z organizacją wyborów powszechnych na Prezydenta RP zarządzonych w 2020 roku”.

Jak dowiedział się portal, bielscy urzędnicy nie podejmą żadnych działań w związku z otrzymanym wnioskiem. - W związku z licznymi interwencjami mieszkańców Bielska-Białej, zaniepokojonych możliwością przekazania przez Urząd Miejski ich danych osobowych Poczcie Polskiej, zapewniamy, że nie podejmiemy w tym zakresie żadnych działań, które nie byłyby zgodne z obowiązującymi przepisami prawa. Wniosek ten z podpisem „Poczta Polska” nie spełnia żadnych formalnych wymogów i w związku z tym pozostanie bez rozpatrzenia - mówi Tomasz Ficoń, rzecznik bielskiego Ratusza.

W Bielsku-Białej w wyborach na Prezydenta RP uprawnionych do głosowania będzie ok. 132 tys. osób. Według kalendarza wyborczego, pierwsza tura wyborów powinna odbyć się w niedzielę, 10 maja.

bak