Od poniedziałku mogą funkcjonować restauracje, kawiarnie oraz puby. Na początku tygodnia na bielskim Rynku pojawiły się pierwsze ogródki gastronomiczne, ale nie wszystkie lokale gastronomiczne są już otwarte. Właściciele części z nich czekają na dokładniejsze wytyczne służb sanitarnych.

Zgodnie z wytycznymi dla gastronomii opracowanymi przez Ministerstwo Zdrowia, w lokalach może przebywać jedna osoba na każde 4 mkw. Stoliki powinny być dezynfekowane po każdym kliencie. Goście siedzący przy osobnych stolikach muszą zachować 1,5 m dystansu. Obsługa oraz kucharze powinni nosić maseczki ochronne oraz rękawiczki (goście mogą je zdjąć dopiero przy stoliku).

Na początku tygodnia pierwsze ogródki pojawiły się na bielskim Rynku. - Pustek nie ma - mówi Bronisław Foltyn prowadzący trzy lokale w Bielsku-Białej. - Nie jest to oczywiście ruch jak z czasów przed koronawirusem, szacujemy go na ok. 30-40 proc. - przyznaje przedsiębiorca. Dla właścicieli lokali gastronomicznych ważny będzie zbliżający się weekend, gdy spodziewają się odpowiedzi na wiele pytań.

Nie wszystkie lokale i ogródki gastronomiczne na Rynku są czynne. Np. Rewers planuje otwarcie na początku czerwca. Właściciele lokalu oczekują na dokładniejsze wytyczne w sprawie bezpiecznego prowadzenia działalności w czasach trwającej pandemii koronawirusa.

bak