Kilkanaście mandatów i pouczeń wystawili policjanci wobec osób protestujących wczoraj m.in. przed kurią bielsko-żywiecką przy ul. Żeromskiego w Bielsku-Białej. Jak poinformowała portal bielska policja, protestujący z transparentami uczestniczyli wczoraj w nabożeństwie odprawianym w katedrze św. Mikołaja, ale nie zakłócały jego przebiegu.

Nie ma osób zatrzymanych po wczorajszych protestach w Bielsku-Białej. Tłum szacowany na ok. 2 tys. osób przeszedł sprzed siedziby PiS na placu Ratuszowym przed kurię bielsko-żywiecką. Policja wystawiła kilkanaście mandatów i pouczeń w związku z m.in. używaniem słów wulgarnych, niezasłanianiem ust i nosa oraz spożywaniem alkoholu. - Kolejne osoby zostały wylegitymowane i trwa analiza, czy kierować wnioski o ich ukaranie - mówi p.o. rzecznika bielskiej policji asp. szt. Roman Szybiak.

Funkcjonariusze policji interweniowali także w katedrze św. Mikołaja. Osoby z transparentami uczestniczyły w wieczornym nabożeństwie odprawianym w świątyni, ale go nie zakłócały. - Po liturgii osoby te zostały wylegitymowane, natomiast nikt z księży ani wiernych uczestniczących w mszy nie zgłosił obrazy uczuć religijnych - wyjaśnia aspirant Szybiak.

- Policja w Bielsku-Białej zachowywała się spokojnie i rzeczowo. Po kilku minutach rozmów udało się rozładować narastające napięcie między stronami i każdy mógł bezpiecznie wykrzyczeć swój sprzeciw pod bielsko-żywiecką kurią, mimo kilku prób prowokacji podejmowanych przez przeciwników praw kobiet - komentuje wczorajsze wydarzenia poseł Przemysław Koperski z Lewicy.

Wczorajszych protestów przed siedzibą kurii nie komentuje rzecznik diecezji bielsko-żywieckiej.

bak