Kolejny kanał przemytu ludzi do Włoch zlikwidowany przez funkcjonariuszy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. Śledztwo, prowadzone pod nadzorem prokuratury, które zmierza już do zakończenia, wszczęto po analizie ujawnionych przypadków prób nielegalnego przekroczenia granicy przez obywateli Ukrainy. Żmudna praca operacyjno-śledcza, wyjaśnienia zatrzymanych Ukraińców przyniosły efekty. Zatrzymano 7 osób, które zajmowały się organizowaniem przemytu ludzi. Była to zorganizowana grupa, która za 3000 euro od osoby przemycała obywateli Ukrainy do Włoch. Wszyscy zatrzymani są mieszkańcami Małopolski. Swoich potencjalnych klientów werbowali już na Ukrainie. Cudzoziemcy do Polski przyjeżdżali legalnie mając polskie wizy. Odbierani byli tuż po przekroczeniu granicy i od tego momentu organizowano im noclegi w Polsce oraz przerzut przez zieloną granicę. Przemytnicy doprowadzali cudzoziemców w pobliże granicy, wskazywali miejsce dogodnego jej przekroczenia i odbierali migrantów w Czechach po drugiej stronie naszej granicy. Stamtąd dalej konwojowali ich przez Czechy i Austrię. W ten sposób od końca 2005 roku do czerwca 2006 roku przemycili kilkadziesiąt osób. Migranci mieli trafiać do Włoch, gdzie obiecywano im pracę i lepsze życie. Największym sukcesem tej operacji Straży Granicznej było zatrzymanie organizatorów procederu. Zatrzymać bowiem na gorącym uczynku kurierów, ludzi utrzymujących "dziuple", przewodników jest o wiele łatwiej, niż trafić w sam mózg grupy o międzynarodowych kontaktach.