eledhil napisał(a): że tamtejsi uczniowie pozytywnie nastawieni są do tego, że mają miejsce (bezpośrednio przy szkole lub w tym samym budynku), w którym mogą przed zajęciami usiąść i się pouczyć, czy kupić kawę na zajęcia.
eledhil napisał(a):Ja sama też kocham książki. Mimo że wersje elektroniczne stają się bardzo popularne, dla mnie nic nie zastąpi takiej tradycyjnej, papierowej książki.
Anke napisał(a):Cóż, pomysł fajny, z fantazją, miły sercu :p - życzę Ci sukcesu i jeśli otworzysz ten biznes, postaram się raz w tygodniu wpaść na kawę, z sentymentu do książek:)
Anke napisał(a):Jasne, że tak. Dlatego napisałam, że takie miejsce będzie funkcjonować przy studentach/uczniach. Jeśli nie sprzedasz książek, to zawsze sprzedasz kawę o ile będzie dobra i konkurencyjna do tej z automatów. Klientela jest na miejscu. Tylko czy faktycznie nie ma takich knajpek przy szkołach? Dziwne, tania kanapka i kawa to podstawa wyżywienia studenta.
Anke napisał(a):Każdy tak mówił, dopóki nie spotkał się bliżej z czytnikiem...
Mniejsza o preferencje, ale jeśli w ciągu najbliższych 10 lat nie będzie wojny i nie zabraknie prądu, to książki papierowe będą w mniejszości. A księgarnie padają, nie tyle ze względu na formę czytelnictwa, ile ze względu na fakt, że handel powoli przenosi się do sieci.
Anke napisał(a):Cóż, pomysł fajny, z fantazją, miły sercu :p - życzę Ci sukcesu i jeśli otworzysz ten biznes, postaram się raz w tygodniu wpaść na kawę, z sentymentu do książek:)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości