Wybrałem się dziś do BCK-u zobaczyć Fronczewskiego.
Nie jestem krytykiem i nie będę się wypowiadał o widowisku.
Tylko jedna ciekawostka.
Sadząc po okładce.
Mówiąc o Czechowie trzymał w ręku książkę.
Ta książka to faktycznie był Czechow wydany w Moskwie.
Wydawnictwo НАУКА (Moskwa)
Wyszła sporo tomów w ciągu kilku lat (tak około 1980- 1990)