Ronja napisał(a):A jesteś w stanie wyobrazić sobie kilkoro pacjentów po ciężkich operacjach na sercu, którzy decydują, żeby nie zabierać głosu w obawie o swoje zdrowie, bo każdy stres dla nich to poważne ryzyko? Bo wolą cieszyć się extra-dodanym życiem, zamiast włóczyć się po sądach? To ich decyzja, uzgodniona w dniach, kiedy sprawa wyszła na jaw. Wobec tego faceta toczą się nadal sprawy o korupcję, mobbing, znęcanie się nad żoną - w sumie kilkadziesiąt zarzutów. Ale cóż.... dla mediów i polityków jest sztandarowym przykładem tego, jak pisowski łańcuchowy pies Z. doprowadzał terrorem do upadku uczciwych i bogu ducha winnych ludzi i jak sprawa dr. G doprowadziła do upadku polskiej transplantologii :/ Ja tylko zwracam uwagę, żeby nie chwalić dnia przed zachodem. Wiele spraw nadal się toczy. Mój głos nie musi być wiarygodny, ale na temat tej sprawy i faceta szerzej wypowiadał się prof. Religa... nic pochlebnego o nim nie miał do powiedzenia. Choć jemu też nie musisz wierzyć, skoro media są dla ciebie bardziej wiarygodne.
Cóż, zupełnie przypadkowo adwokatem we wszystkich sprawach przeciwko doktorowi G jest Rafał 'Predator' Rogalski. Jest adwokatem braci Mastalerzów, adwokatem żony doktora G. Rogalski kręcił się wokół Religii i Rogalski gadał z Kochanowskim.Teraz popatrzmy, Rogalski - PIS, Religa - PIS, Kochanowski - PIS. Czy mi sie tylko zdaje czy też jeśli nic sie na doktora G nie znajdzie to skończy sie na kolejnej kompromitacji PISu?
Co do Religii, dziwisz sie jego niechęci skoro Garlicki przez rok zrobił dwa razy wiecej operacji niż Religa w 6 lat?