Dyrektor archiwum w Katowicach dowiedzial sie, ze musi usunac niektore tablice stojace w kuluarach, albo "beda surowe konsekwencje". Chodzilo o trzy tablice pokazujace tych, ktorzy z powstancami walczyli: zolnierzy Selbschutzu i Freikorpsu.
Przypomnijmy, ze Sobierajski to znana postac slaskiej sceny politycznej. Najglosniej bylo o nim kilka lat temu kiedy wzial 39 tys. zl gorniczej odprawy przyslugujacej odchodzacym z kopaln. Posel PISu wzial pieniadze, pomimo ze od 1990 byl na bezplatnym urlopie. Ciekawe jest to w kontekscie, ze jako posel byl ojcem ustawy, ktora zapewniala gornikom odprawy.
Teraz Sobierajski powraca na scene polityczna. Znalazl sie w zespole, ktory przygotowuje program wyborczy PISu na slasku. Na koferencji powiedzial (SIC) - My czcimy nasza rocznice Powstan Slaskich...Nasuwa sie tu pytanie panie posle: jaka jest roznica pomiedzy nasza i wasza PISowska rocznica i czy panu prezesowi rozuazi si ino o tyn slonzki zygorek z gotyckiym cyferblatym.