Słoneczna prezydencja

[Benon]

Premier Donald Tusk – kawaler „Słońca Peru” – apelował w przededniu objęcia przez Polskę prezydencji w Unii Europejskiej by „oszczędzić naszej ojczyźnie słów niemądrych, agresywnych i wymierzonych w samą istotę polskiego interesu narodowego.” [1]

Niedawno podlegająca zwierzchnictwu rządu policja ukarała 500-złotowymi mandatami kibiców, którzy ośmielili się publicznie nazwać Tuska „matołem”.

Analizując przytoczone wyżej słowa premiera zastanawiam się co było ważniejsze dla rozkazodawców tej interwencji? Czy ukaranie lekceważących konstytucyjny organ Rzeczypospolitej? Czy przestroga przed ujawnianiem informacji, których upublicznienie mierzy we wspomnianą przez premiera „istotę polskiego interesu narodowego”?

Słoneczna prezydencja

Słoneczko Peru Naród pouczało:
„Winniście zmilczeć władzy indolencję,
By moim kumplom i mnie się udało
Bez wstrząsów przetrwać w Unii prezydencję.”

A w myślach Słonko dodało być może:
„Kto zgodną nutą w orkiestrze nie zagra,
Temu tonację odnaleźć pomoże
Z kodeksów wzięty stosowny paragraf.”

[Del_Rey]

Fajnie ktoś podsumował ten wpis na jego blogu:

"(...) Order Słońca Peru jest najwyższym odznaczeniem przyznawanym w tym pięknym kraju. Czy byłoby Panu miło, gdyby jakiś zagraniczny polityk otrzymał w Rzeczpospolitej Order Orła Białego, a w swoim kraju był wyszydzany jako posiadacz PTASZKA?"

Dziwne, ze koleś swoje blogowe teksty wrzuca jeszcze na fora. Nabija sobie odwiedziny,albo probuje robic reklame?

[Pyramide]

Haha ha
Jak nie można się odnieść do meritum sprawy, to się pisze co ślina na język przyniesie
Tak jak np.ty i wszech znawca katastrof lotniczych...

[Benon]

Fajnie ktoś podsumował ten wpis na jego blogu:

"(...) Order Słońca Peru jest najwyższym odznaczeniem przyznawanym w tym pięknym kraju. Czy byłoby Panu miło, gdyby jakiś zagraniczny polityk otrzymał w Rzeczpospolitej Order Orła Białego, a w swoim kraju był wyszydzany jako posiadacz PTASZKA?"

Oto moja odpowiedź na wspomniane podsumowanie.

"Jeżeli zacnemu Narodowi Peruwiańskiemu może być niemiło, to przede wszystkim z powodu premiera Tuska, który wypowiadał się o wizycie w Peru jak o zagranicznych wakacjach; trzeba dodać – wakacjach zorganizowanych za pieniądze peruwiańskich i polskich podatników.

Ja zaś miałbym pretensje do Pana Prezydenta RP, gdyby Orderem Orła Białego został uhonorowany zagraniczny polityk, który przybyłby do mojego kraju przede wszystkim po to by na koszt polskich podatników ustrzelić żubra, wychylić kilka flaszek gorzały i nażreć się bigosu."

P.S.
Dzieki Del_Rey za promocję mojego bloga!

[Pyramide]

Benon a to jest do zaakceptowania przez ciebie?
Satrapowie z Egiptu i Libii są kawalerami wysokich polskich odznaczeń. Pozbawiony niedawno władzy dyktator Egiptu Hosni Mubarak dostał polski order od Lecha Kaczyńskiego – trzy lata temu prezydent przyznał mu Krzyż Wielki Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.

[Benon]

Benon a to jest do zaakceptowania przez ciebie?
Satrapowie z Egiptu i Libii są kawalerami wysokich polskich odznaczeń. Pozbawiony niedawno władzy dyktator Egiptu Hosni Mubarak dostał polski order od Lecha Kaczyńskiego – trzy lata temu prezydent przyznał mu Krzyż Wielki Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.

To budzi we mnie mieszane uczucia.

Analizując te kwestie zadałbym sobie pytanie: jakie korzyści dla Polski wynikały z wizyt tych "satrapów".

Poza tym, nie dotarłem do informacji o tym, iż - dajmy na to - Kaddafi mówił, że przyjeżdża do Polski tak naprawdę po to by zabawić się na koszt polskiego rządu z kilkoma jasnowłosymi laskami.