przez Piotrek » środa, 14 wrz 2011, 08:01
Posłowie tworzą ustrój gospodarczy i system polityczny w kraju, w którym żyjemy. Najpierw powinni więc być kimś, coś umieć a dopiero później mogą stać się posłami. I muszą rozwijać swoją wiedzę zawodową żeby znać się na jakiej dziedzinie i móc ją przekładać na ustawy ulepszające nasze życie, a nie od drugiej kadencji stawać się już bezmyślnym pierdzaczem ławy poselskiej. A u nas większość partii jako przedstawicieli w ławach poselskich najpierw posiada swoją partyjną górę - co do których sprawności umysłowej wiele można mieć zastrzeżeń, później partyjny plankton, który ma taki poziom intelektu, że nawet myli guziki w głosowaniu chciaż wyraźnie ma przykazane, który nacisnąć - to jest ta większość, no i najbardziej kompetentni kandydaci na posłów, czyli celebryci - rzadko kiedy uczestniczący w posiedzeniach Sejmu, a jak już to nigdy nie wypowiadający się z sejmowej trybuny, bo o czym? Tak więc nasz Sejm nie jest wyrazicielem interesów narodu a kilkunastu polityków rządzących kilkoma partyjkami, które nie stanowią nawet kilku procent ludności Polski. Nie mówiąc już o działalności czysto politycznej Kościoła Katolickiego, ale to już inna jeszcze ciemniejsza strona naszego życia politycznego. Ciekawy ustrój, podobno nazywa się to "demokracja". pozdrawiam