Jadę do pracy ul. Karpacką, następnie skręcam w Partyzantów. Na mojej drodze wiszą ogromne bannery kandydatów do sejmu i senatu!
I to jakiej parti? PO!! Tej, która była przeciwna tego typu reklamie!! To się nazywa hipokryzja!!
Pragnę zaznaczyć, że nie jestem PISowcem, ani żadnym innym oszołomem!! Nie głosuję na nikogo!
Nie idę do wyborów!! Jak widzę jak politycy z ludzi robią idiotów to targają mną jakieś straszne myśli!! Obiecali:
-pond tysiąc kilometrów autostrad
-mniejsze kolejki do służby zdrowia
-porządek z KRUSem i ZUSem
-itd,itp
To są tematy, które powtarzają się od lat. Ani lewica, ani prawica, ani centrum nic z tym nie zrobili!!
Co to za goście w ogóle na tych plakatach? Co oni zrobili dla ludzi?
HIPOKRYZJA!!!!!!!!!!!