Pyramide napisał(a):ZIZ coś bliżej gdzie spotkanie w salce katechetycznej? Szkoda ze nie pod Dębowcem gdzie "tłumy" wielbicieli mogą się pomieścić.Organizator chyba wiadomy.
Ten drugi jakoś nie znany.Może chodzi o Bronisław Wildstein?
Już poprawiłem tą wersję fonetyczną, troszkę mi wstyd
bo ślad został w Twoim poście
Organizatorem dzisiejszego spotkania w jest Ruch Republikański, ale skoro wiesz
Spotkanie w niedzielę z Prezesem Jarosławem Kaczyńskim odbędzie się w Domu Kultury
w Hałcnowie; trudno mi powiedzieć, czy na zaproszenie kilku posłów PiS ( miasta czy powiatu; ale czy to ma większe znaczenie?)
Korekta pomyłki : godz. 15 30; możliwe, że od 15-tej
A teraz wkleje krótki komentarz, wpisałem go pod artykułem na portalu ale obawiam się, że zostanie wycięty
. Ciekawe czy w końcu dostanę bana
"Najwiecej do nawrzucania mają ci, którzy w Hałcnowie nie byli a opierają się na dziwnych fragmentach relacji RN Roberta Kowala. Prezes J. Kaczyński nie spóżnił się wcale do B-B; co prawda spotkanie rozpoczęło się z pewnym opóżnieniem, co można uważać za nietakt wobec oczekującej ciżby zwolenników, jednak miał wcześniej prawdopodobnie wywiad dla tv lub dziennikarzy. W każdym bądż razie to RN Robert Kowal się sporo spóżnił, bo na kwadrans przed planowanym początkiem spotkania sala była już pełna. Pan Redaktor plątał sie na zewnątrz budynku jakieś dwa, trzy kwadranse mocno poirytowany i kombinował jakby tu wejść do środka od strony sceny przez wyjście awaryjne. Pan Henryk Urban robiąc za cerbera okazał się nad wyraz czujny tak, że nikogo tamtedy nie wpuszczał. Z przyczyn czysto technicznych - brak nagłośnienia dla osób pytających z sali oraz z powodu istotnego nadmiaru pytań formułowano je pisemnie przekazując Posłowi Falfusowi. O ile rzeczywiście było tam dowcipne pytanie o to, kiedy tego Posła J. Kaczyński zastąpi kimś innym na stanowisku szefa okręgu, to nie dziwię się wcale, że nie zostało odczytane. Pytań było oczywiście bardzo dużo więc z pewnością podlegały selekcji. Nieprawdą jest jednak twierdzenie, że były przygotowane wcześniej: widziałem jak asystenci posłów zbierali pytania na końcu sali i na zewnątrz budynku już pod koniec spotkania i dotarły one na scenę, a wybrane, zdaniem Posła Falfusa ciekawsze, były odczytane."
ps. tak jak się spodziewałem komentarz Został usunięty spod arykułu
Czy to, kurcze blade, moja wina, że RN poczytnego portalu z powodów blizej mi nieznanych nie znalazł sie pośród dziennikarzy, którym Prezes udzielał wywiadu?