Jasne, czyli w Emiratach, Katarze i Saudii jest dostatnio bo bogactwa naturalne, w Luksemburgu i w Liechtensteinie bo prawo jest niesprawiedliwe, no patrz, ta monarchia wszędzie oszukuje.
Tylko demokracja gra fair. Dlatego bidulka wszędzie ma pod górkę. Jak nie deficyt budźetowy, to zaszłości po komunie, jak już nie to niż demograficzny. I tak w kółko. To może czas ją zmienić, bo sobie nie radzi. Nasza cywilizacja upada, a władców interesują wyłącznie sondaże wyborcze. Lepiej im zatrudnić milion urzędników, którzy z wdzięczności na nich zagłosują niż zrównoważyć budżet i przegrać wybory. Tak działa władza demokratyczna i stąd się bierze całe nieszczęście. Na to nie ma rady, tylko monarcha może z tym obłędem skończyć.
Ale wszystko zależy od monarchy, zazwyczaj wykorzystywali oni innych do własnego bogactwa.
No na szczęście my mamy Rostowskiego z Macierewiczem którzy sobie żyły wypruwają byle nam zrobić dobrze.
Właśnie problem w tym, że w demokracji nie ma szans na dobrego władcę. Zawsze będzie to drobny krętacz i wyjątkowo bezczelny kłamca.