Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

25 rocznica Okrągłego Stołu

Dyskusje o politykach, partiach politycznych i szeroko pojętej polityce.

25 rocznica Okrągłego Stołu

Postprzez Pyramide » czwartek, 6 lut 2014, 12:41

Szkoda że przyjęcie rezolucji przez aklamację uzgodnioną pewnie z trudem lewej i prawej strony zablokowały siusiu majtki i chodzący na stojaka w tym czasie pod stołem.
Szkoda że Polski Sejm po 25 latach nie potrafi dogadać się w tak ważnej rocznicy przez takich zdychających w poparciu.
Przy okazji trochę "wspomnień,faktów",które i tak wg mnie są wtórne.
http://polska.newsweek.pl/jaroslaw-kacz ... 3,1,1.html
Może ktoś ma jakieś wspomnienia z tego okresu czy ciekawe materiały.
Imię jest nie ważnie!Nazwisko po tacie!wiek co roku inny!charakter niepowtarzalny wygląd przeciętny!Nie znasz?nie oceniaj!Masz gdzieś?Nie martw się ja cię tez.
Pyramide
użytkownik
 
Posty: 4601
Na forum od: 20 lis 2008, 09:29
Lokalizacja: Bielsko-Biała /M. Straconka/

Re: 25 rocznica Okrągłego Stołu

Postprzez Grego » czwartek, 6 lut 2014, 16:49

Materiałów ciekawych nie mam, ale wspomnieniami mogę się podzielić. Są o tyle zabawne że ten okres spędziłem w szkole wojskowej :mrgreen: Ponieważ czasy były dość surowe, więc czasu wolnego mieliśmy 2 godziny dziennie (kto nie chce niech nie wierzy) O okrągłym stole wiedzieliśmy stąd, że codziennie chcąc nie chcąc oglądaliśmy dziennik TV. Obchodziło nas to tyle co zeszłoroczny śnieg. Co do rzekomego upartyjnienia WP z tego okresu (bo to rzecz istotna) wyglądało to tak: W jakiś czas po rozpoczęciu szkolenia na którymś tam apelu dowódca kompanii zadał pytanie kto NIE CHCE BYĆ CZŁONKIEM ZSMP? Wobec braku zgłoszeń, wszystkich nas zapisano do ZSMP Tak przebiegła moja kariera "partyjna" aż do czasu kiedy po paru miesiącach nastąpiły wybory przewodniczącego. Tu już tak łatwo nie było. Każdy miał świadomość, ze stanowisko przewodniczącego będzie się wiązało z jakąś papierologią, a dodatkowa robota mogła oznaczać że z 2 godzin dziennie czasu wolnego zostanie 1. Rzecz jasna chętnych nie było. Ktoś zaproponował (złośliwie) jednego z kolegów, ten odmówił. Padła kolejna propozycja, też odmowa kandydowania. Gęba dowódcy kompanii zrobiła się purpurowa. I wtedy jakiś (bodaj go zaraza) cymbał zaproponował mnie.
Wstałem z pełną świadomością że jeśli odmówię, dowódca kompanii wciągnie mnie nosem. Dlatego zacząłem taktownie: "Dziękuje za uznanie i zaufanie, jednak moje dni w ZSMP są już policzone, więc muszę z żalem zrezygnować". Świat się nie zawalił. Następny po mnie zaproponowany nieszczęśnik przyjął zaszczytne stanowisko, bo już nic głupszego niż ja nie zdołał wymyślić. Tak zostałem działaczem opozycji, bo jako jedyny w kompanii przestałem być członkiem ZSMP. Dodam jeszcze że nigdy mnie za to nie internowano, ani w żaden sposób nie szykanowano. W ogóle działanie ZSMP i PZPR w wojsku oceniam jako stuprocentowa fikcję.
No i w takiej to mniej więcej atmosferze nastał czas okrągłego stołu. Po okrągłym stole (który nie zapisał się w mojej pamięci dosłownie niczym) przyszły jednak słynne wybory. O powadze sytuacji niech świadczy to, że wówczas po raz pierwszy przemówił do nas oficer polityczny ośrodka płk Niepamiętamjakmutam. Facet o wyglądzie doktora Goebbelsa w nienagannym mundurze tytułując nas wbrew oczywistym faktom panami oficerami długo i elokwentnie wyjaśniał dlaczego to musimy koniecznie głosować za PZPR. Opozycja miała nas jakoby powywieszać na latarniach. Jakoś nie dostrzegłem przerażenia. Chyba środowisko nie bardzo podatne na straszenie było :)
Potem przyszedł dzień głosowania. Spędziłem go z miotłą w dłoni, bo pomimo ciszy wyborczej mieliśmy pod murem regularnie rozsypywane ulotki, które mój pluton pracowicie zamiatał i wrzucał w kubeł. Regularnie tez byliśmy nawoływani przez przechodzących cywili( z gałązkami w klapach jak na wiejskim weselu) tekstami w rodzaju: " ulotki pozamiatajcie, ale głosujcie na nas". Odpowiadaliśmy zwykle tekstami w rodzaju "spierd...j bucu" Zaśmiecanie naszego rejonu było permanentne i wkurzające. Po podliczeniu głosów po raz drugi i ostatni w życiu ujrzeliśmy pułkownika Niepamiętamjakmutam. Był załamany dosłownie i widocznie. Głos mu się autentycznie łamał. Oświadczył nam ze wyniki tych wyborów są dla niego osobista klęska i powodem do poważnych przemyśleń. Wyniki były miażdżące dla PZPR. Nie pamiętam konkretów, ale dostało im się chyba tyle głosów ilu było politruków, z pewnością poniżej procenta. Myślę że pułkownik Niepamiętamjakmutam szczerze i do końca wierzył w raporty swoich podwładnych politruków o 100procentowym upartyjnieniu i szczerym oddaniu idei socjalizmu. Dopiero wyniki wyborów otworzyły mu oczy. Z pewnością wtedy na auli mówił szczerze co myślał. Aż takim dobrym aktorem raczej nie był. Więcej grzechów nie pamiętam :)
Grego
użytkownik
 
Posty: 4789
Na forum od: 27 maja 2010, 07:26

Re: 25 rocznica Okrągłego Stołu

Postprzez Pyramide » czwartek, 6 lut 2014, 17:51

Skoro piszesz o wojsku dodam coś od siebie.Rozmawiałam z kimś /nie pamiętam już nazwiska/ kto uczestniczył w wcześniejszym oficjalnym spotkaniu/odprawie służb mundurowych,wymiaru sprawiedliwości i raczej aktywu partyjnego naszego regionu.Przewodniczył temu A Gdula.Jednym z pytań miało być "co będzie z nami" Pytanie padło z ust kogoś z mundurowych.
Odpowiedz miała być : "spokojnie na samej górze jest nasz człowiek" kogo to dotyczyło można spekulować.To uspokoiło nastroje uczestników odprawy i późniejszej biesiady. To działo się albo w czasie trwania "pod stolików" albo chwile po podpisaniu umowy okrągłostołowej.
Jeżeli ktoś przywoła w tym temacie nazwiska z naszego rejonu,Bielska może coś się przypomni i da temat rozwinąć.
Imię jest nie ważnie!Nazwisko po tacie!wiek co roku inny!charakter niepowtarzalny wygląd przeciętny!Nie znasz?nie oceniaj!Masz gdzieś?Nie martw się ja cię tez.
Pyramide
użytkownik
 
Posty: 4601
Na forum od: 20 lis 2008, 09:29
Lokalizacja: Bielsko-Biała /M. Straconka/

Re: 25 rocznica Okrągłego Stołu

Postprzez Grego » czwartek, 6 lut 2014, 18:07

Z tymi mundurowymi to jest tak: Koło wojska zawsze kręci się troche trutni. W PRL takimi trutniami w mundurach byli własnie polityczni. Mieli swoja szkołę, zajmowali się swoimi sprawami, żyli w swoim świecie. Nigdy żadnego nie widziałem na strzelnicy, na zajęciach w polu, ot zwyczajne trutnie. Czym się zajmowali dalibóg nie wiem. Ale z upodobaniem paradowali w mundurach. Teraz takich "mundurowych" cywili też wcale nie jest mało. Ot choćby głośny niedawno generał Nosek. Po Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Żadnym związkiem taktycznym nie dowodził. Taki z niego generał jak ze mnie biskup, no ale w mundurze generalskim paraduje i generalska pensje bierze. Mundur nie świadczy o tym, że masz do czynienia z wojskowym. :mrgreen:
"Nasz człowiek" na samej górze to zapewne Generał Jaruzelski. Okrągłostołowy prezydent PRL.
Grego
użytkownik
 
Posty: 4789
Na forum od: 27 maja 2010, 07:26

Re: 25 rocznica Okrągłego Stołu

Postprzez Pyramide » piątek, 7 lut 2014, 09:37

Może warto nie wychodzić przed szereg w tym temacie.
http://bielskobiala.gazeta.pl/bielskobi ... LokBielTxt
Imię jest nie ważnie!Nazwisko po tacie!wiek co roku inny!charakter niepowtarzalny wygląd przeciętny!Nie znasz?nie oceniaj!Masz gdzieś?Nie martw się ja cię tez.
Pyramide
użytkownik
 
Posty: 4601
Na forum od: 20 lis 2008, 09:29
Lokalizacja: Bielsko-Biała /M. Straconka/

Re: 25 rocznica Okrągłego Stołu

Postprzez Grego » piątek, 7 lut 2014, 18:38

Nikt nie potrafi tak wspaniale sam sobie kadzić jak elity Solidarnosci. "...Za granicą wypytywano mnie o to, jak to zrobiliśmy, że zmieniliśmy ustrój bez rozlewy krwi... " Zapewne podobnie jak Czesi, Słowacy, Bułgarzy Węgrzy, Mongołowie i mnóstwo innych komunistycznych krain które w tym samym czasie bezkrwawo zmieniły system. Właściwie poza Rumunia i ZSRR krew się nigdzie nie polała.
Mnie ciekawi co innego. Jak Chińczycy to zrobili, że polała się krew, komunizmu nie obalili i stali się największą potęgą gospodarczą świata, podczas gdy wszyscy demokraci swoje "wyzwolone" kraje doprowadzili no gospodarczej katastrofy.
Grego
użytkownik
 
Posty: 4789
Na forum od: 27 maja 2010, 07:26

Re: 25 rocznica Okrągłego Stołu

Postprzez Pyramide » piątek, 7 lut 2014, 19:15

Grego "Nikt nie potrafi tak wspaniale sam sobie kadzić jak elity Solidarnosci"
a ja bym dodała zapominając o swoich "zasługach" w budowie i utrwalaniu komunizmu.
Imię jest nie ważnie!Nazwisko po tacie!wiek co roku inny!charakter niepowtarzalny wygląd przeciętny!Nie znasz?nie oceniaj!Masz gdzieś?Nie martw się ja cię tez.
Pyramide
użytkownik
 
Posty: 4601
Na forum od: 20 lis 2008, 09:29
Lokalizacja: Bielsko-Biała /M. Straconka/

Re: 25 rocznica Okrągłego Stołu

Postprzez Grego » piątek, 7 lut 2014, 19:20

Też
Grego
użytkownik
 
Posty: 4789
Na forum od: 27 maja 2010, 07:26

Re: 25 rocznica Okrągłego Stołu

Postprzez Pan Kazimierz » piątek, 7 lut 2014, 23:46

Grego napisał(a):Nikt nie potrafi tak wspaniale sam sobie kadzić jak elity Solidarnosci. "...Za granicą wypytywano mnie o to, jak to zrobiliśmy, że zmieniliśmy ustrój bez rozlewy krwi... " Zapewne podobnie jak Czesi, Słowacy, Bułgarzy Węgrzy, Mongołowie i mnóstwo innych komunistycznych krain które w tym samym czasie bezkrwawo zmieniły system. Właściwie poza Rumunia i ZSRR krew się nigdzie nie polała.


Grego naprawdę uważasz że w Polsce zmieniono system bez rozlewu krwi? Bez ofiar????
Pan Kazimierz
użytkownik
 
Posty: 4926
Na forum od: 9 cze 2008, 12:03

Re: 25 rocznica Okrągłego Stołu

Postprzez Grego » sobota, 8 lut 2014, 00:01

To cytat z wypowiedzi Pani Staniszewskiej.
Grego
użytkownik
 
Posty: 4789
Na forum od: 27 maja 2010, 07:26

Re: 25 rocznica Okrągłego Stołu

Postprzez Pyramide » sobota, 8 lut 2014, 15:16

P Kazimierz pochwal się czy w czasie "Okrągłego stołu" wspierałeś rządząca i późniejsza nomenklaturę czy związkowców w walce o ich przyszłe przywileje.
Imię jest nie ważnie!Nazwisko po tacie!wiek co roku inny!charakter niepowtarzalny wygląd przeciętny!Nie znasz?nie oceniaj!Masz gdzieś?Nie martw się ja cię tez.
Pyramide
użytkownik
 
Posty: 4601
Na forum od: 20 lis 2008, 09:29
Lokalizacja: Bielsko-Biała /M. Straconka/

Re: 25 rocznica Okrągłego Stołu

Postprzez Pan Kazimierz » sobota, 8 lut 2014, 21:11

Pyramide napisał(a):P Kazimierz pochwal się czy w czasie "Okrągłego stołu" wspierałeś rządząca i późniejsza nomenklaturę czy związkowców w walce o ich przyszłe przywileje.


Odpowiedź nr 3 - byłem za młody aby kogokolwiek popierać :) Ale jestem zdecydowanym przeciwnikiem czerwonej zarazy która zniszczyła nasz kraj. Zadowolona czy rozczarowana ?
Pan Kazimierz
użytkownik
 
Posty: 4926
Na forum od: 9 cze 2008, 12:03

Re: 25 rocznica Okrągłego Stołu

Postprzez Pan Kazimierz » sobota, 8 lut 2014, 21:12

Grego napisał(a):To cytat z wypowiedzi Pani Staniszewskiej.


A to przepraszam. W takim razie ona głupoty opowiada albo nie zna historii.
Pan Kazimierz
użytkownik
 
Posty: 4926
Na forum od: 9 cze 2008, 12:03

Re: 25 rocznica Okrągłego Stołu

Postprzez Grego » niedziela, 9 lut 2014, 07:35

Pan Kazimierz napisał(a): Ale jestem zdecydowanym przeciwnikiem czerwonej zarazy która zniszczyła nasz kraj.
Ale masz na myśli stronę rządową przy okrągłym stole czy opozycyjną? :mrgreen:
Grego
użytkownik
 
Posty: 4789
Na forum od: 27 maja 2010, 07:26

Re: 25 rocznica Okrągłego Stołu

Postprzez Santos » wtorek, 11 lut 2014, 13:24

Coś mało tu chętnych albo odważnych czy pamiętających te czasy.
Jednak może zachęcę albo wzbudzę kontrowersje swoim wpisem.
Nie lubię ,nie poważam tych "bohaterów" zmieniających podobno ustrój,którzy swoją wielkość ,zaangażowanie,działalność opozycyjną i inne przypisywane sobie zasługi muszą udowadniać w sądzie podpierając się świadkami w osobach byłych funkcjonariuszy SB.Jest ich mnie na szczęście z korzystnym dla nich wyrokiem do wywijania publicznie.
O czym piszę znający temat wiedzą z tego forum.Może są u nas też tacy w Bielsku? Warto podyskutować o nich i ich bohaterstwie,zasługach w jedną czy drugą stronę.
Ten się nie myli,kto nic nie robi.
Avatar użytkownika
Santos
użytkownik
 
Posty: 853
Na forum od: 21 maja 2009, 18:16
Lokalizacja: Bielsko/Monachium

Następna strona

Powrót do Kącik polityczny

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości

cron