Wszystko się zgadza, z wyjątkiem tej prawej strony. PiS to programowo skrajna lewica w typie bolszewickim. PO to lewica typowa. Przy nich program pani O jest wyraźnie prawicowy. (Obniżanie CIT !!!, deregulacja rynku ) Podobnie zresztą jak realne posunięcia rządu Leszka Millera.Pyramide napisał(a):Pomysły p.O ma inne niż oklepane od lat prawej tzn PiS i PO strony
Grego napisał(a):Jak Wam się podoba? Mnie dość tak nawet. Typowo SLDowski, umiarkowanie prawicowy program, którego oczywiście nie zrealizuje, bo prezydent w Polsce to tylko dekoracja. Ale i dekoracyjne walory ma zdecydowanie największe. Bardzo sensowny pomysł na obronność. ( w przeciwieństwie do obecnie obowiązujących trendów) Szkoda że nie ma żadnych szans, bo wszystkie zazdrosne o urodę pasztety wezmą ja na celownik.
Biorąc pod uwagę zakres władzy prezydenta zadne inne walory nie mają znaczenia. Pozwól że Ci przypomnę, że nasz prezydent pełni funkcje reprezentacyjne, a cała władza spoczywa w rękach premiera, wybranego w wyborach wewnątrzpartyjnych.Wojtke napisał(a):Walory to ma wizualne na pewno...
Czyli dokładnie to samo co w przemówieniach pozostałych kandydatów.W przemówieniu same ogólniki i słowa bez pokrycia
A o to musisz pani Ogórek zapytać, ja tylko stwierdzam fakt. Obniżenie CIT jest postulatem prawicowym. SLD zresztą ma już podobne działania na koncie. Więc nie aż tak bardzo dziwi.Możesz Grego mi wyjaśnić jak kandydatka SLD, partii lewicowej może mieć prawicowy program?
To znaczy że uważam PiS za partię o programie ściśle lewicowym, w typie bolszewickim. Dla mnie wyznacznikiem podziału na lewicę i prawicę nie jest stosunek do kościoła, tylko do gospodarki. Sprzeciw wobec prywatyzacji, opieka państwa nad wszystkimi to rasowa lewica. Mogą sobie leżeć krzyżem w kościele ile chcą, dla mnie pozostaną bolszewikami. Zdecydowanie bardziej na prawo jest SLD. Oczywiście nie musisz się zgodzić.Czy nie pomyliłeś się pisząc o SLD - prawica, a o PIS - lewica ? (w dodatku w "typie bolszewickim" co to znaczy?)
Skąd ona się wzięła wiadomo, choć nie wiem czy mogę to bez ogródek napisać. Admin czuwa. Co do reszty: Poczekaj, nim przyjdzie czas wyborów dowiesz się wszystkiego także o jej dziadach i pradziadach, ciotkach i wujkach. Dowiesz się że tańczyła na rurze i ukradła sztuczna szczękę niewidomej staruszce. Wszystko przed nami.A tak w ogóle to skąd ona się wzięła? Może ktoś wie coś o jej przodkach, ojcu? Bo o mężu można się wywiedzieć, że to były współpracownik SB.
Wyjaśniam więc. Typ bolszewicki to znaczy nie cofający się przed stosowaniem metod siłowych dla zastraszenia opozycji.Wojtke napisał(a):Nie wyjaśniłeś co znaczy "typ bolszewicki", skoro używasz takich sformułowań powinieneś potrafić je wyjaśnić.
No a ja się przedstawiam jako Romanow. Wierzysz mi?PIS przedstawia się jako prawica,
Grego napisał(a):Wyjaśniam więc. Typ bolszewicki to znaczy nie cofający się przed stosowaniem metod siłowych dla zastraszenia opozycji.
No a ja się przedstawiam jako Romanow. Wierzysz mi?
Wojtke napisał(a):Już pisałem, że partia SLD której reprezentantką jest p. Ogórek jest ciągłością poprzedniego komunistycznego systemu. Przez zwykłą przyzwoitość powinni się zdelegalizować.
Czyli jesteś zwolennikiem powszechnej inwigilacji?Sugeruję tylko, że podstawowe i elementarne informacje o kandydatach(i innych politykach) powinny być dostępne.
A kto Ci każe uznać ją za autorytet? Jeżeli wygra wybory będziesz musiał uznać ja za prezydenta, bo takie są zasady demokracji i tyle. Dotyczą tak samo Ogórkowej jak i Komorowskiego czy Brauna.A tymczasem jest tak, że pojawia się ktoś znikąd, o którym mało kto wcześniej słyszał i karze się nam go uznawać za autorytet.
A u kogo mogła zdobyć jak ma 35 lat? Pewnie w komunistycznej akademii politycznej dla aparatczyków do której zaczęła uczęszczać jako sześciolatkaWiedza skąd się wywodzi, nie tyle jakie ma wykształcenie - ale u kogo je zdobyła,
Wojtke napisał(a):Już pisałem, że partia SLD której reprezentantką jest p. Ogórek jest ciągłością poprzedniego komunistycznego systemu. Przez zwykłą przyzwoitość powinni się zdelegalizować.
A ja uważam Samaelu, że żadnej zmiany nie było. PRL został obalony nie przez prawicową opozycję, tylko przez skrajną lewicę. Solidarnośc od początku wysuwała hasła socjalne, lewicowe. Precz z przywilejami itp. Tacy ludzie jak Kaczyński, Kuroń, Moczulski, Wałęsa byli zdecydowanie bardziej na lewo niż Jaruzelski i Kiszczak. Jedyne co mieli z prawicy to klerykalizm. I tak zostało do dziś. Rakowski był bardziej liberalny niż wszystkie późniejsze rządy. Rząd Millera był jedynym który realnie obniżał podatki (przy okazji z korzyścią dla budżetu!!!) PO i PiS konsekwentnie budowały państwo zbiurokratyzowane, zwiększały ucisk fiskalny i umacniało dominację urzędnika nad obywatelem pod pretekstem troski o bezpieczeństwo. Polska polityka od lewej do prawej wygląda mniej więcej tak: PO, PiS, PSL, SLD, KORWIN i partie pokrewne(UPR, KNP), bo na skrajnej prawicy panuje niemały chaos wywołany przez nieudolność Korwina Mikke w sprawach personalnych.SAMAEL66 napisał(a):Dodam tylko że teraz się wszystko pozmieniało i czasem typowa prawica jest bardziej lewicowa od typowej lewicy i na odwrót
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości