Forum Bielsko.Biala.pl
http://www.bielsko.biala.pl/forum/

Jak to z tym rasizem w USA bywa?
http://www.bielsko.biala.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=90595
« Poprzednia strona  Strona 2 z 2
Autor:  davnbb [ wtorek, 16 cze 2020, 19:21 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tym rasizem w USA bywa?

Kryspin napisał(a):Jezeli kamery zostaly wprowadzone po to aby dokumentowac prace policji i sluzyly jako material dowodowy to gdzie jest film z kamery Chauvin'a?
- nie widać aby oni byli wyposażeni w te kamery.

Kryspin napisał(a):Czy wiesz/rozumiesz, ze tylko 58% agencji policyjnych zaadaptowalo uzycie kamer?

Tylko 58%? To już ponad połowa i ta liczba rośnie. Nawet w tej "bogatej" Ameryce jak widać nie na wszystko znajdują się pieniądze w budżecie. Jak widać "system" dąży do stosowania takich kamer więc są podejmowane działania aby ograniczać liczbę przypadków nadużywania siły lu b fałszywych oskarżeń.

Kryspin napisał(a):Czyli ten chlopak biegnacy srodkiem ulicy stanowil zagrozenie, jezeli tak to komu zagrazal? :roll:

Który chłopak? Już się pogubiłem o czym piszesz.

Kryspin napisał(a):George "lezal na glebie" tylko datego, ze traktowano go jako podczlowieka.

Potraktowano go tak bo był przestępcą. Jak u nas policja kładzie na glebę np. kibiców to mogę się założyć, że jesteś wśród tych, którzy biją jej brawo. Mimo, że bardzo często leżą tam ludzi, którzy nic nie zrobili.

Kryspin napisał(a):Nigdzie, nie ma jednego nagrarania, ktore by pokazalo, ze sie rzucal lub stanowil zagrozenie.

Więc skąd nagle z jednego prowadzącego go policjanta zrobiło się czterech? Pewnie dlatego, że grzecznie wsiadł do radiowozu.

Kryspin napisał(a):Jestes bardzo oderwany od subiektywnosci w swojej narracji tego wydarzenia, ale sie nie martw bo przeciez jest kolo 50% ludzi, ktorzy maja taka sama opinie jak Ty. Spij spokojnie.
Chyba chciałeś napisać obiektywności. Nie martw się, myślę że ludzi podobnie myślących jest więcej niż 50%.
Autor:  Piotrek [ środa, 17 cze 2020, 06:51 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tym rasizem w USA bywa?

Liberia to idealny przykład Edenu podarowanemu na ponad sto lat grupce Amerykanoliberyczyjków, z którego stworzyli piekło dla 90% populacji tych gorszych rdzennych obywateli. Edenu w darze od tych złych rasistów z wyrzutami sumienia. Czy ten przykład ma coś wspólnego z niektórymi dzielnicami Chicago czy innych amerykańskich miast? Chyba to, że żaden normalny człowiek nie chciałby zamieszkać ani w jednym ani w drugim raju, który stworzyli dla siebie ludzie, którzy tam żyją.
pozdrawiam
Autor:  davnbb [ środa, 17 cze 2020, 15:53 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tym rasizem w USA bywa?

Przykład jak należy postępować w otwartym i postępowym państwie daje nam teraz Francja. W Dijon pozwala swobodnie działać z jednej strony czarnoskórym a z drugiej Czeczeńcom. Policja zrobiła tam chyba to co umieją najlepiej Francuzi - wywiesiła białą flagę i za bardzo się nie wtrąca by goście z innych krajów przypadkiem nie oskarżyli ich o rasizm i ksenofobię. Wolą też uniknąć sytuacji gdyby przypadkiem kogoś postrzelili. No chyba, że to celowa strategia - jak jedni z drugimi się wystrzelają to oni wkroczą i zamkną niedobitków.....

https://www.o2.pl/informacje/francja-zamieszki-w-dijon-po-zabojstwie-chlopca-przez-gang-narkotykowy-6522025762097888a
Czytam to i nie dowierzam. Od soboty po mieście biegają zorganizowane grupy z bronią długą, strzelające i podpalające obiekty w mieście.
"Apogeum zamieszek miało miejsce w poniedziałek, kiedy próbę zbiorowego samosądu ze strony społeczności czeczeńskiej postanowiła w zdecydowany sposób zatrzymać policja"
Policja bierze się do roboty w poniedziałek po czym:
"Mer Dijon Francois Rebsamen oznajmił, że policja nie ma środków do działania, a Czeczeni chcą egzekwować swoje prawa. – Nie jesteśmy już w Republice, kiedy tak się dzieje – podsumował sytuację Rabsamen, który w poniedziałek apelował o przysłanie dodatkowych sił policyjnych do miasta."

Biorąc pod uwagę, że część Czeczenów to weterani wojenni, którzy potrafią walczyć to w tym mieście mają do czynienia z małą wojną domową i powinni już dawno użyć tam nie policji ale wojska. Następnie wszystkich biorących udział w walkach wraz z rodzinami deportować do krajów, z których przybyli. No ale to Francja więc tak nie wypada.....
Autor:  davnbb [ niedziela, 28 cze 2020, 00:17 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tym rasizem w USA bywa?

https://fakty.interia.pl/swiat/news-francja-w-ramach-walki-z-rasizmem-loreal-usuwa-z-opakowan-sl,nId,4578857
W kolejnym kroku biorą się za pastę do zębów - politycznie niepoprawne będzie posiadanie białych zębów. Opcje są dwie:
albo czarne albo złote - no chyba, że amalgamat wróci do łask :lol:
Autor:  Piotrek [ poniedziałek, 29 cze 2020, 10:13 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tym rasizem w USA bywa?

Szczytem rasizmu jest bycie białym.
pozdrawiam
Autor:  Kryspin [ poniedziałek, 29 cze 2020, 20:07 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tym rasizem w USA bywa?

"Szczytem rasizmu", moim zdaniem jest ignorowanie otaczajacej rzeczywistosci. W Polsce współcześni rasiści nie mierzą już czaszek niechcianych imigrantów, tylko podkreślają ich „kulturowe zacofanie”, i ilosc chorob, ktore z soba przyciagaja. To nic innnego jak atawistyczny lęk przed afrykanizacją i sczernieniem narodowej tożsamości. Podobnie jest zreszta ze wszystkim co inne, dlatego istnieje zakaz pedalowania w niektorych gminach, a kobiety, nawet nasza forumowa polwariatka, sa po cichu robione w bambuko przez normy cywilizacji katolo-lacinskiej.
Autor:  davnbb [ poniedziałek, 29 cze 2020, 23:46 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tym rasizem w USA bywa?

https://www.youtube.com/watch?time_continue=840&v=czJxp3qx3BA&feature=emb_logo
Autor:  Kryspin [ wtorek, 30 cze 2020, 14:57 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tym rasizem w USA bywa?

Zaczne od - Przede wszystkim. :roll:

https://www.snopes.com/news/2020/06/12/ ... al-record/
Autor:  davnbb [ środa, 1 lip 2020, 17:11 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tym rasizem w USA bywa?

Kryspin napisał(a):Zaczne od - Przede wszystkim. :roll:
https://www.snopes.com/news/2020/06/12/ ... al-record/

Rozumiem, że chciałeś nam przybliżyć sylwetkę Floyda. Popróbujmy jego postać przypisać do naszych realiów - tak żeby mieć porównanie:
W Polsce jego odpowiednikiem mógłby być blokers, kibol - przysłowiowy Seba. Wychowany na jakimś blokowisku, od małego obracał się w środowisku miejscowych "twardzieli" stąd też kontakt z przemocą i narkotykami. Zazwyczaj nie ma ich za dużo przy sobie (mniej niż gram - w sumie mniej niż grama miał przy sobie kierowca autobusu, który spowodował tragedię w Wa-wie) bo wie, że za to nie dostanie dużego wyroku - to jest podstawa edukacji na jego dzielnicy. Jak je komuś dostarcza to też tylko małą porcję "na użytek własny". Czasami lubi wjechać komuś na chatę aby załatwić swoje porachunki lub coś ukraść. To nic, że w czasie takiego "wjazdu" grozi komuś bronią - media skupiają się na tym czy jego ofiara aby na pewno była w ciąży. W weekendy dorabia sobie stojąc na bramce w lokalnym klubie. Uwielbia ściskać się tam ze swoimi ziomeczkami jak ich wita (tak później wspomina go jeden z bywalców lokalu). W czasie jego "kariery" przyplątuje mu się parę drobnych wyroków za wspomniane wyżej wyskoki ale generalnie to z niego dobra morda jest bo się nie rozpruł i kolegów nie sypnął.
Aż pewnego dnia policja się do niego przyczepia bo kobiecie w kiosku płaci za fajki fałszywkami, chcą go zawinąć ale biedaczek jest przyćpany (media analizują czy narkotyk będący w jego organizmie nie dostał się tam aby przypadkiem wraz z BIO żywnością - pewnie z ziarnami, które dodawał do pieczonego chleba lub w jakimś farmaceutyku mającym uśmierzyć mu ból) i z tego powodu ma urojenia, które powodują, że panicznie boi się wsiąść do radiowozu - później tłumaczą to klaustrofobią.
Z racji tego, że się stawia policjant przesadził ze środkami przymusu i Seba wyzionął ducha.
Rozumiem, że twoją naturalną reakcją będą teraz głosy oburzenia, walka o sprawiedliwość a nie anonimowy komentarz pod artykułem: "jednego kibola i przestępcę mniej - dobrze mu tak". Teraz Sebę "wynosimy na ołtarze" i robimy z niego męczennika - przecież to "kryształ na dzielni" więc na co drugiej ścianie powstają jego podobizny a tłum ludzi idzie walczyć z policją i rozpieprzać miasto "ku jego pamięci". Myślę, że nasz bohater został już właściwie przedstawiony i dopasowany do naszych realiów społecznych.

Dziwne, że w tym wypadku nikt nie reaguje w taki sposób jak w USA:
https://www.o2.pl/informacje/tragedia-na-podhalu-28-latek-ktorego-zastrzelil-policjant-mial-zostac-ojcem-6527093071972992a

Przekaz Candace Owens był trochę głębszy i poruszał szerszy problem niż tylko ten jeden przypadek...
Autor:  Kryspin [ środa, 1 lip 2020, 20:57 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tym rasizem w USA bywa?

"Przekaz" Candace Owens jest glebszy niz George mowisz... Wiec z takimi przekazami juz sie spotykamy gdy Wojciech Cejrowski pieje o dorobkach dobrej zmiany. Moze lepiej byloby zapytac sie prezesa, bo przeciez prezes jest bialy a Cejrowski opalony? LoL.
Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1